|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:47, 23 Mar 2008 Temat postu: {P16} Szkolna miłość (one shot) |
|
|
Tytuł: Szkolna miłość … One Shot
Przedział wiekowy: Max
Gatunek: Dziwny
Status: Zakończony
Występują:
Emiko
Changmin
Meg
Uno
Wongie
Sky
Osoby drugoplanowe
SZKOLNA MIŁOŚĆ . . .
-Czy chcesz czy nie ja zawsze kocham cię… - nuciła pod nosem młoda dziewczyna idąc korytarzem szkoły. – La, la, la,la!! – Nuciła dalej aż wpadła na nauczyciela polskiego.
-Jak chodzisz młoda damo??!! – Roześmiał się profesor Leciński, patrząc na rozanieloną buzie Emiko.
-Przepraszam panie profesorze. – Odparła dziewczyna i nucąc pod nosem, snuła się dalej korytarzem liceum.
-Sky!! – Wydarła się, gdy ujrzała przyjaciółkę i rzuciła się na nią. – W końcu!!
-Co w końcu, bo ja jakąś zacofana jestem. – Odparła Sky patrząc na Mikusia.
-No!! – Jęknęła dziewczyna, ale widząc, że Iwonka nadal nie kapuje dodała. – No Meg przenosi się do naszego liceum!! I za nia przenoszą się jacyś jej kumple!! – Darła się dalej dziewczyna skacząc w miejscu.
-Aha… to ta twoja przyjaciółka? Fakt wypadło mi z głowy. A ilu tych kumpli ze sobą bierze? – Odezwała się chłodno Sky.
-Nie bierze tylko przenoszą się za nią, bo są przyjaciółmi. – Odgryzła się dziewczyna. – Już powinni być… za chwilę się zaczynają lekcje… są!! – Wykrzyknęła na widok dziewczyny biegnącej w jej kierunku.
-Meguś!! – Rzuciła się w jej kierunku. Gdy ją dopadła mocno się do niej przytuliła. – Nareszcie!!
-Zaraz mnie udusisz!! – Wysapała Meganne otwierając szeroko oczka.
-Sorka.. A to jest Sky… pamiętasz mówiłam ci o niej… - Emiko zwróciła się w kierunku Iwony, jednak ta odwróciła się z mina księżniczki na pięcie i poszła do innych dziewczyn z klasy.
-Aha…, czyli jednego wroga mam już na wstępie… - jęknęła Meg patrząc w kierunku schodów. – Eh… - westchnęła i zaczęła machać łapką w kierunku trzech chłopaków idących w jej stronę.
-Spóźniliśmy się??!! – Krzyknął jeden. – Będziemy u ciebie nocować, bo za daleko mieszkamy!! – Roześmiał się tuląc do siebie Meg.
-Uważaj, trzeba było sobie poszukać mieszkanie bliżej szkoły! – Odparła całkiem poważnie i gdy chciała cos dodać drugi chłopak jej przerwał.
-Do poprzedniej szkoły mieliśmy blisko. – I spojrzał z wyrzutem na Emiko. – Jae jestem. – Dodał słodko się uśmiechając, jednak było w tym uśmiechu coś, co przestraszyło dziewczynę.
-Miło mi… - odezwała się cichutko odwzajemniając uśmiech.
-Ja jestem Min… - powiedział nieco wyższy chłopak pokazując rządek bielusich ząbków.
-Max przestań się tak cieszyć, bo cię za klowna wezmą. – Zdenerwował się czarnowłosy chłopak. – Uno. – Rzucił tylko w kierunku Emilii, po czym odwrócił się w stronę Meganne. – To gdzie mamy?
-201. – Wyszeptała cicho Emiko i zawiedziona poszła w kierunku drzwi do Sali.
-Niezły pokaz daliście na wstępie łosie. – Skomentowała Meganne i powędrowała za Mikusiem.
-Eh… - westchnęli naraz i także poszli do klasy.
-Witam was serdecznie i życzę miłej pracy w tym tygodniu… - zaczęła swój wywód pani profesor od historii. – A teraz sprawdzę obecność… - gdy nauczycielka skończyła tą czynność i powitała nowych uczniów, zaczęła nawijać o wikingach. Reszta lekcji minęło stosunkowo szybko. Emiko biegała między Sky a Meg i chłopakami, bo z niewiadomo, jakiej przyczyny ich nie polubiła.
-Dobra Sky idziesz dzisiaj sama… - zaczęła Milka a Iwona tylko się jeszcze bardziej napuszyła i nic nie mówiąc wyszła zła z budynku szkoły.
-Chyba nie chcę wiedzieć, czemu się tak zachowuje… - odezwała się Meg.
-Ja też. – Przytaknął Jae i Yunho.
-Okres ma… - mruknęła cicho Emiko w kierunku Meg i obie wesoło się zaśmiały.
-A, z czego się tak śmiejecie hm?? – Spytał Uno obejmując Anne w pasie. Na ten widok Mikusiowi oczy wyszły z orbit.
-Ej czy ja o czymś nie wiem?? – Zapytała patrząc znacząco na przyjaciółkę.
-No coś ty… - odezwała się dziewczyna. – On tak zawsze. – Spróbowała się jakoś ratować, lecz Emiko nie dała się tak szybko zwieść.
-Jesteś pewna, że nie chcesz mi czegoś powiedzieć?? – Drążyła dalej temat mierząc oboje wzrokiem od góry do dołu.
-No coś ty… naprawdę!!
-A ja jestem babcia klozetowa. – Burknęła Miko i się nastroszyła.
-No dobra… - zaczęła Meg i niepewnie spojrzała na, Uno który nadal mocno ją do siebie tulił.
-Siusiam. – Wysepleniła dziewczyna żując gumę.
-No, bo.. My…, e… wiesz… - Meg stała bezradnie, tulona przez Yunho, a Emiko żuła sobie dalej gumę i czekała aż przyjaciółka to w końcu wykrztusi.
-Jesteśmy ze sobą. – Odparł za nia rozbawiony Uno i cmoknął dziewczynę w policzek.
-I ty mi nie powiedziałaś ty mendo!!?? Jak mogłaś?! – Krzyknęła Emiko przy okazji wypluwając z buzi gumę.
-Eh jakoś tak wyszło… - westchnęła MegAnne a Emiko tylko pokiwała głową.
-No dobra, to zbieramy się ziomy nie?? – Odezwał się Wongie puszczając oczko Mikusiowi. Ona się zarumieniła i wzięła od niego swoja kurtkę, którą jej przyniósł z boxu.
-No.. – Odezwał się Uno i chwytając Meg za rękę wyszedł z budynku uczelni.
-Będziesz tęsknić?? – Zapytał Ho robiąc słodka minę, gdy rozstawali się na przystanku.
-Nie. – Zachichotała dziewczyna, za co dostała namiętnego buziaka. Emiko niepewnie przyglądała się to parze to Maxowi i Wongiemu.
-Może spotkamy się dzisiaj, co? – Spytał Hero. – Lepiej się poznamy.
-Chętnie… - odparła nieśmiało Emiko patrząc na chłopaka.
-To spotkajmy się w tej małej kawiarni… tutaj jest taka malutka słodka i ustronna, na osiedlu Meg. – Powiedział Jaejoong z perwersyjnym uśmieszkiem.
-A, co ze mną? – Spytał Min, opierając dłonie na biodrach.
-Dzisiaj będziesz sam się uczył. – Westchnął radośnie Jae i dodał – Nawet nie wiesz, jaki z niego kujon!! Nie ma na nic czasu a co dopiero na dziewczyny!! – Krzyknął a Emiko zrobiła smętna mine.
-To… to wcale nie tak!! – Zaczął protestować chłopak. Jednak nie dane mu było dokończyć, bo podjechał tramwaj. Wongie wsiadł jako pierwszy zadowolony ze swojego pomysłu, za nim wsiadł przygnębiony Max, a na końcu Uno, który cały czas odwracał się w stronę Meg.
-A ty, czemu nie pojechałaś? – Zapytała Anne, gdy tramwaj już odjechał.
-A… pożyczysz mi cos ładnego? Ten twój biały, puchaty golf jest taki sweeeeeeet i te biodrówki ciemne… proszę!! – Emiko zrobiła słodka minkę.
-Dobra, dobra, to chodź.
Emiko niespokojnie dreptała w miejscu, przed kawiarnią, w której miała spotkać się z Jae. W końcu dostrzegła go biegnącego z bukietem czerwonych róż w jej kierunku.
-Róża dla róży.. – Wysapał i biorąc dziewczynę pod ramię, wprowadził ja do środka kawiarni. Usiedli przy jednym ze stolików w kącie lokalu.
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się zgodziłaś. – Wypalił nagle Wongie pijąc kawę.
-Uhm… - mruknęła tylko dziewczyna. Chłopak widząc, że niezbyt pali się do rozmowy postanowił wybrać jakiś neutralny temat, który pasuje do takiej ciężkiej atmosfery.
-Długo znasz, Meg?
-Chodziłam, z nia do gimnazjum… - odparła Miko bawiąc się łyżeczką.
-Aha.. A ta twoja przyjaciółka… Ee… Sky?
-Uhm…
-Czemu ona się tak zachowuje??
-Tak to znaczy jak?
-Dziwnie.
-A nie wiem… może po prostu MegAnne jej nie przypadła do gustu, albo wy… nie mam pojęcia. – Reszta spotkania minęła miło, chociaż rozmowa im się zbytnio nie kleiła. Mikuś myślała, że lepiej jej się będzie rozmawiało z Hero, jednak się przeliczyła. Chłopak odprowadził ja do domu Meg.
-Będziesz mieszkać z Meg?
-Nie… tylko dzisiaj przenocuje u niej… - powiedziała Emiko. – No to cześć! – I szybko zniknęła za drzwiami wejściowymi. Wongie skrzywił się, że tak kiepsko mu poszło, a przecież nie ma na ziemi takiej laski, która by mu się nie oparła! Smętnym krokiem ruszył w kierunku przystanku tramwajowego.
Emikuś weszła na trzecie piętro ciężko dysząc. Przekręciła klucz w zamku drzwi i weszła do środka mieszkania. Usłyszała jakieś głosy.. Cicho zbliżyła się do sypialni Meg i ujrzała rozmawiających MegAnne z Uno.
-Wiesz… Wongie lubi się zabawić… on nie nadaje się do stałego związku… jak sam twierdzi musi się wyszaleć… przecież wiesz o tym!! Czemu jej nie powiedziałaś??!! – Krzyknął Yunho, pochylając się nad dziewczyną.
-Bo może w końcu zmądrzeje. – Odparła Anne ze stoickim spokojem.
-Ta… wierzysz w to?!?! Chcesz żeby twoja przyjaciółka przez niego cierpiała!!?? – Krzyczał dalej coraz bardziej pochylając się nad siedząca na łóżku Meg.
-Masz rację…, ale i tak szczerze uważam, mimo iż Wongie to twój brat, to Max bardziej pasuje do Miko. Jest bardziej poważny i nie zabawia się uczuciami innych… zastanawia mnie jedno…, czemu Jae powiedział, że Min jest kujonem? Dobrze się uczy, ale orłem nie jest. A przecież Hero powtarzał, że nigdy nie będzie umawiał się z laska, która podoba się jego kumplowi!! A Emiko ewidentnie podoba się Maxowi!!
-No racja… - westchnął Uno i zaczął całować Meg.
-Miałeś mi pomóc w rozpakowaniu się a nie…
-Ciiiii… to później, teraz zrobimy cos przyjemniejszego… - wyszeptał do jej ucha i zaczął rozpinać zamek od jej bluzy. Emiko po cichutku wycofała się z mieszkania ze łzami w oczach. Gdy stanęła przed blokiem, zimny wiatr owiał jej twarz powodując nagłe wypłynięcie łez z jej oczu.
-Chciał mnie tylko wykorzystać… - myślała w kółko dziewczyna idąc drogą osiedlową. – Cham…
Kolejne dni mijały… Uno i Meg nie ukrywali już swojego uczucia. Ba!! Teraz się nim afiszowali. Ho przeprowadził się do Meg, bo jak stwierdził znudziło go pojedyncze nocowanie, i woli każdą noc spędzać z nią. Wongie się uspokoił i widząc, że Emiko nie chce z nim być, odpuścił sobie. Min chodził przybity. Praktycznie w ogóle się nie odzywał. Tak jakby wpadł w depresję. Tak minęła pierwsza klasa liceum. Rozpoczęły się wakacje. Nie trzeba było długo czekać, aby Meg z ho ulotnili się w jakieś odludnione miejsce, aby wypoczywać. (Bardzo aktywnie XD) Wongie tez się gdzieś ulotnił. Jak zwykle zresztą. Każdy weekend spędzał po za domem. Nikt nie wiedział gdzie jest. W końcu dowiedzieli się o jego nowej miłości. Nazywał ją Misia. Wszyscy martwili się o tę biedną dziewczyną, choć Jae, nie był zły, tylko… lubił szybko zmieniać swoje „miłości”. Jak się kiedyś wydało, kim jest Misia, każdy nie mógł wyjść z podziwu. Otóż owa Misia to był samochód. A jego nazwa pochodziła od marki i modelu: Mitshubishi Lancer Evo TDI. Uno jako jego brat cieszył się, że w końcu znalazł sobie jakieś zajęcie. Jednak jego szczęście nie trwało długo gdyż Misia ciągle lądowała w warsztacie, bo Jae nie wyrabiał na zakrętach bądź zahaczał o inne samochody stojące na parkingu.
Emiko jak zwykle siedziała, jak co rano na balkonie i wdychała świeży zapach letniego powietrza. Przebywała u babci na wsi. Nagle dojrzała znajomy samochód.
-Wongie… - pomyślała dziewczyna i dużo się nie pomyliła. Auto zatrzymało się gwałtownie przed posesja babci Milki, a z niego wysiadł Changmin, a Wongie odjechał.
-A ty, co tu robisz? – Spytała zdziwiona, Emiko patrząc na chłopaka. Jej serce zaczęło bić sto razy szybciej niż normalnie.
-Muszę ci cos powiedzieć… ja… - zaczął Min i zbliżył się do dziewczyny.
-Słucham. – Powiedziała obojętnie, próbując uspokoić bicie swojego serduszka.
-Już dłużej nie wytrzymam!! – Wykrzyknął nagle chłopak i upadł na kolana. Emiko to zaszokowało. Nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić.
-Ej wstawaj!! Nie wygłupiaj się!! – Dziewczyna starała się podnieść Mina z ziemi. Teraz cieszyła się, że jej babcia mieszka w lasku, na polanie z dala od ludzi. Niezłe widowisko by mieli, a tak.. Tak nikt nic nie widział oprócz Emiko. Jej babci także nie było w domu, pojechała z dziadkiem do miasta na wizytę u lekarza.
-Miko… ja… kocham cię… nie potrafię bez ciebie żyć… nie chce bez ciebie żyć… jesteś moim słońcem i deszczem… moim powietrzem, bez którego nie mógłbym żyć… - szeptał cicho nadal klęcząc przed dziewczyną. – Nawet nie wiesz, jakie ja katusze przezywałem, gdy widziałem cie z innymi… rozmawiałaś z nimi tak swobodnie… a mnie olewałaś… nawet nie mówiłaś mi „cześć”… - w końcu wraz z potokiem słów, które z siebie wylewał zaczął płakać. Emiko też zaczęły łzy płynąć… tak bardzo go kochała… tak bardzo, że bała się do niego odezwać gdyż bała się, że on cos zauważy i ją wyśmieje…
-Minuś… - wyszeptała klękając obok niego. Wzięła jego twarz w swoje delikatnie dłonie i przybliżyła swoją twarz do jego. Musnęła jego wargi swoimi ustami.. Spojrzała niepewnie w oczka. Chłopak się uśmiechnął i przywarł do ust dziewczyny. Zaczął penetrować jej usta językiem… chciał poznać każdy ich zakamarek za pierwszym razem, aby za grudom i trzecim i jeszcze następnym sprawić jej jeszcze więcej przyjemności. Dziewczyna poczuła jak jego ciepłe dłonie gładzą jej szyje i ramiona… w końcu mogli być razem… w końcu byli razem i nic ani nikt im tego nie odbierze…
The End
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Nie 20:12, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:09, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja juz czytaaalam tego ficka ^^
fajny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:12, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chwal się!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:26, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tez go juz czytalam
jest naprawde swietny
no nie ja nie moge wszedzie musze wciskac ta emotke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:28, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też kocham tego ficka
I też kocham te emotkę
I też będe ją wszędzie wciskać
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziulek
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
też już go wcześniej podziwiałam hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:40, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ludzie...co wy w tym widzicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:46, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak to co
to jest po prostu pieeekne przez wiele e
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:49, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ojejku
No to jak tak twierdzisz...
Zobaczymy co powiesz na swój gwałt który jutro wstawię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:57, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Już jutro?? to musze sie na to przygotować
|
|
Powrót do góry |
|
|
edziulek
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:36, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czekam z niecierpliwością
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:37, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No ja mam nadzieje że uda mi sie jutro skończyć... bo pierwszy raz bede pisać scene erotyczną w formie gwałtu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:42, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
i tak wiem ze ci sie uda
a zdradz jakies szczegoly...
chociaz kto mnie bedzie gwalcil??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:43, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra powiem tylko tyle:
Jesteś Ty, junsu i Jaejoong.Reszty sie domyśl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:44, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tylko nie mow ze obaj
wow to by bylo dobre
no dobra domyslam sie ze jeden mnie zgwalci a drugi pocieszy heheh
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|