FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Sound of Asia Strona Główna
->
Tasiemce
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Azjatycka muzyka, filmy, dramy i wiele innych
----------------
Świat Korei
Świat Japonii
Świat Chin
Świat dram i filmów azjatyckich
Azja
----------------
Najpiękniejsze miejsca w Azji
Japonia
Korea Południowa i Północna
Chiny
Jedzenie i gotowanie
Dla zabawy
----------------
Forum plotkarskie
Twórczość literacka fanów
Sztuka według fanów
Polecam!
Aktualne
Nieaktualne
Administracja
----------------
Nowości
Ogłoszenia
Sugestie
Coś o nas
Wasze kłopoty
Świat offtopiarzy xD
Gry i zabawy
Tasiemce
Krótkie historie
Pojedyńcze mp3
MV
Koncerty i inne filmiki
Japońskie
Japońskie
Newsy/dyskusje
Newsy/dyskusje
Galeria koreańska
Nie
aktualne
Galeria japońska
Newsy/dyskusje
REGULAMIN
Galeria chińska
Korea
Japonia
Chiny
Relacje
Relacje
Relacje
Teledyski
Albumy, Single, pojedyncze mp3
Koncerty, pojedyncze występy
Albumy, single, etc.
PV, makingi, etc.
Koncerty
Inne
Albumy, single, etc.
PV, makingi, etc.
Koncerty
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Megan
Wysłany: Pon 20:20, 15 Wrz 2008
Temat postu:
Boshe ale to było piękne
Cudowne az na końcu miałam łzy w oczkach
Pissz więcej takich ficków słońce
Gość
Wysłany: Pon 16:34, 15 Wrz 2008
Temat postu: {P16} Płonące szczęście
Tytuł
: Płonące szczęście
Przedział wiekowy
: 16+
Status
: w trakcie
Występują
: Zuza, Heechul, postacie poboczne
Miejsce
: bliżej nieokreślone miejsca w Polsce
Opowiadanie zaczęte pod wpływem piosenki zespołu Kill Hannah
Black Poison Blood
.
26 października
Ktoś kiedyś mi powiedział
życie jest jak fikcją. Nigdy nie wiesz, co jest prawdziwe, a co wymysłem twojej wyobraźni. Musisz spojrzeć w głąb siebie, żeby to zrozumieć
. Słowa te zapadły mi głęboko w pamięć, wyryły się jak słowa na papierze. Kiedy patrzyłam na kolorowe domy, zielone drzewa i słońce, myślałam, czy to wszystko jest prawdziwe? Czy może ktoś to wszystko namalował grubym pędzlem i we śnie mnie tu przeniósł? Podzieliłam się tymi myślami z moim ówczesnym chłopakiem. Byliśmy ze sobą od dwóch lat i byłam przekonana, że zrozumie mój tok myślenia. Spotkaliśmy się w parku. Spacerowaliśmy po wąskich ścieżkach, podziwiając przyrodę w pełni letniego rozkwitu. Po pół godzinie zdałam sobie sprawę, że tylko ja zachwycam się urokami Matki Natury. Kamil, przerywając swój monolog jedynie na wzięcie oddechu, bez przerwy mówił o nadchodzących meczach jego szkolnej drużyny piłkarskiej, która według niego miała szansę wygrać. Potakiwałam głową, udając, że jestem tym zainteresowana. Delikatnie odwróciłam głowę, żeby spojrzeć na profil Kamila. Na początku naszej znajomości wyglądał jakby nie ćwiczył codziennie po kilka godzin. Przez dwa lata zmężniał, nabrał mięśni. Rysy twarzy stały się bardziej męskie, szczęka nabrała wyrazu, tak samo jak jego oczy. Miał je piękne. Ich głęboka zieleń sprawiała, że miałam ochotę w niej zatonąć, nie wołając o pomoc. Uderzyło mnie jednak to, że kiedy na mnie spojrzał, oczy Kamila były bez wyrazu. Jakby mój widok nie sprawiał na nim większego wrażenia. Patrzył na mnie tak, jak patrzył na mijające zwierzę lub kamień. Poczułam, że coś się we mnie wzbiera. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, co to takiego. Przekonałam się o tym dopiero później, gdy przeżyłam coś, dzięki czemu zaczęłam pisać w tym dzienniku.
- Masz czasem wrażenie, że otaczający nasz świat jest nieprawdziwy? – spytałam ni z tego ni z owego, obserwując jego reakcję, modląc się, aby mi odpowiedział. Przystanął i puścił moją rękę. Swoją wsadził do kieszeni kurtki, po czym spojrzał na mnie, jakbym mówiła w niezrozumiałym języku. Wstrzymałam oddech, powstrzymując zbierające się łzy.
- O czym ty mówisz? – prawie warknął. – Jasne, że jest prawdziwy, a jaki miałby być? Narysowany? Weź przestań… O, a mówiłem ci już, że nasz nowy bramkarz, Ziębowski, jest całkiem niezły? Strzeliłem mu trudnego…
Już go nie słuchałam. Wymawiając się obowiązkiem pomocy babci przy przygotowywaniu obiadu, uciekłam z parku.
Co ja takiego w nim widziałam? Kamil jest przystojny i… Z wysiłkiem starałam się wymyśleć dobrą cechę mojego chłopaka. Z żalem doszłam do wniosku, że jedyne, co może zaoferować dziewczynie to ładna buźka. W jednej chwili zdałam sobie sprawę, że zmarnowałam z nim dwa lata mojego siedemnastoletniego życia. Wydobywając z pamięci różne nasze spotkania, zobaczyłam, że jeszcze nigdy nie rozmawialiśmy od serca. Nie dzieliliśmy się swoimi myślami, marzeniami. Wszystkie nasze rozmowy dotyczyły albo jego drużyny, albo naszych planów na przyszłość. Byliśmy parą na pokaz. On przystojny, szkolna gwiazda, ona śliczna, mądra, najlepsza uczennica. Nie do wiary, że dojście do tego zajęło mi aż dwa lata. Dwa długie lata, podczas których mogłam znaleźć wartościowego człowieka, z którym bym naprawdę chciała być.
Przecięłam kłusem trzy ulice, dzielące mnie od zacisza mojego własnego pokoju. Biegłam, potrącając ludzi, niezrozumiale przepraszałam i znów biegłam, nie zwalniając. W głowie wirowały mi puste chwile spędzone z Kamilem, każda impreza, wszystkie niby-randki. Otarłam rękawem bluzki spływające łzy i w pewnej chwili usłyszałam wrzaski. Stanęłam i podniosłam głowę. Zamarłam. Otwarłam usta do krzyku, ale z mojego gardła nie wydobył się żaden dźwięk. Po sekundzie odzyskałam głos, a Kamil opuścił moje myśli.
- Mój dom! – krzyknęłam piskliwie, rzucając się w stronę płomieni, pożerających mój dom.
Patrząc z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że pożar odmienił moje życie. Jak na ironię musiałam stracić wszystko, żeby zacząć na nowo żyć i zyskać o wiele więcej. Zyskałam także kogoś, komu słowa
życie jest jak fikcją. Nigdy nie wiesz, co jest prawdziwe, a co wymysłem twojej wyobraźni. Musisz spojrzeć w głąb siebie, żeby to zrozumieć
dały wiele do myślenia...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Forum
.
Regulamin