Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 18:30, 01 Lip 2008    Temat postu:

Oglądałam. Szczerze?
Masaaaakra. Już po 15 minutach zagubiłam się. Czy oni się w końcu kochają czy nienawidzą? XD Oglądając go czułam jakby z połowe filmu wycięto i kazano mi się domyślać czego tam brakuje >.<

Ziewałam przez dłuższy czas. I nie uroniłam ani łzy a zazwyczaj becze jak bóbr :<
Osobiście nie polecam ;P
Doriito
PostWysłany: Pią 20:35, 27 Cze 2008    Temat postu:

O widze, ,ze mamy nową osóbke :hamster_bigeyes:
Gość
PostWysłany: Pią 17:26, 27 Cze 2008    Temat postu:

Chikuma napisał:
W innych krajach niż Korea cieszy się ogromnym powodzeniem. Natomiast w macierzystym kraju tego filmu bardzo go krytykują.


Sprawa z grubsza prosta - w Korei mają takich filmów i seriali na pęczki. Cały gatunek młodzieżowych wyciskaczów łez ma się tam bardzo dobrze i siłą rzeczy kolejny film o tym samym automatycznie musi znudzić, a żeby odniósł sukces byłoby dobrze, gdyby wyróżniał się czymś ze stu innych. I pewnie w tym tkwi tajemnica słabej popularności tego filmu w Korei. Za granica natomiast dwa na krzyż takie filmy można zobaczyć, to i większe wrażenie robią.

A "Millionaire's..." jest filmem dość przeciętnym i schematycznym. Dobrze się go ogląda i rzeczywiście wzrusza, ale nic ponad to. No chyba, że to pierwszy kontakt z koreańskim kinem. Ale do takiego "A Moment to Remember", "Classic", czy choćby "...ing" baaardzo mu daleko. Bardzo bardzo.

Pozdro. Trafiłem tu ze statystyk mojego bloga hehe :)
Gość
PostWysłany: Pon 19:38, 23 Cze 2008    Temat postu:

To się cieszę.
A jak Was zachęciłam, to już, szybko, oglądajcie, bo wspaniały film! ;). W innych krajach niż Korea cieszy się ogromnym powodzeniem. Natomiast w macierzystym kraju tego filmu bardzo go krytykują. Nie mogę pojąc, czemu tak źle go oceniają, ale chociażby dla tego warto zobaczyc tą produkcję.
Doriito
PostWysłany: Pon 18:46, 23 Cze 2008    Temat postu:

O kurczątko, jak ty dobrze umiesz zachęcać :hamster_bigeyes:
Tina
PostWysłany: Pon 15:09, 23 Cze 2008    Temat postu:

dzieki :hamster_evillaugh:
napewno zobacze :)
Gość
PostWysłany: Pon 11:36, 23 Cze 2008    Temat postu: [film] Millionaires First Love



Kang Jae-kyung jest rozpuszczonym niczym dziadowski bicz nastolatkiem, który nie liczy się z nikim i z niczym. Fortuna bogatego dziadka, który jakiś czas wcześniej opuścił ziemski padół pomaga mu w rozwiązywaniu wszystkich problemów. Fortuna ta, którą Jae-kyung myśli, że odziedziczy w dniu osiemnastych urodzin, nagle staje się wyjątkowo odległa, gdy okazuje się, że w testamencie dziadka jest zapis, który mówi, że Jae-kyung pieniądze owszem otrzyma, ale najpierw musi skończyć szkołę w zapyziałej dziurze na prowincji. Jae-kyung chcąc nie chcąc wyjeżdża pod wskazany adres, choć nauka to ostatnia rzecz jaka by mu przyszła do głowy. Szczególnie, że skupienie się na niej jest nieco trudne kiedy na miejscu poznaje sympatyczną (jak to każda filmowa Koreanka) Choi Eun-hwan pracującą na miejscowej stacji benzynowej.

źródło (bardzo dosadne zresztą): http://quentin.blox.pl/

Obejrzec mozna tu (z angielskimi napisami): http://www.mysoju.com/a-millionaires-first-love/

Film naprawdę godny polecenia. Dobra obsada, wspaniała ścieżka dźwiękowa, podkreślająca odpwiednie momenty no i fabuła. Trochę oklepana, to fakt, ale w ciekawy sposób przedstawiona. Przyznam się, że nigdy NA ŻADNYM filmie nie płakałam, a na tym roniłam krokodyle łzy. Od połowy aż po sam koniec, a po napisach jeszcze z dziesięc minut. Nie przesadzam. Wspaniała opowieśc o miłości i przyjaźni. Nawet największy macho nie wytrzyma do końca bez urojenia chocby jednej łezki.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group