Autor |
Wiadomość |
Yuri |
Wysłany: Pon 10:32, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
sorki że tak późno komentuję ale ostatnio jakoś nie bardzo mam wenę i nastrój nawet na komentarze...
Tina napisał: |
Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
jak ja nie lubię takich sytuacji, a Tinek zdecydowanie za dużo chce wiedzieć
Tina napisał: | Niby miała 28 lat i w rzeczywistości nikogo nie powinien dziwić fakt, że spędziła noc z facetem. Jej przypadek należał jednak do zdecydowanych wyjątków. |
no tak... 28letnia dziewica i to na dodatek była niewidoma (matko jak to brzmi) to zdecydowanie wyjątkowy przypadek.
to się powinno leczyć...
Tina napisał: |
W zdecydowanej jednak większości przypadków bywało to dla dziewczyny niebywale frustrujące. |
oj tak
Tina napisał: |
- Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć?
|
Ja? skąd taki pomysł
Tina napisał: | Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył. |
eh, czyli wiedziałaś ze będzie próbować i nie ostrzegłaś
osz ty!
Tina napisał: |
- Wiem, ale nie możesz wiecznie tak do tego podchodzić. To co, było małe bara-bara? |
A co cię to że tak się brzydko wyrażę ??????
cy ja już wspominałam że ktoś zbyt ciekawski jest? Ja ciebie nie wypytuję o nocne igraszki z G
Tina napisał: | Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? |
A w buźkę to nie chcesz? choć myślę że You jednak nic by ci ni powiedział
Tina napisał: |
Przespałam się z nim. Szczęśliwa? |
eh....zapewne bardzo
Tina napisał: | Zapewne nie mogę liczyć na żadne szczegóły? |
nie ma mowy
Tina napisał: |
- Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. Zawsze się nad tym zastanawiałam. |
skoro się zastanawiasz to sama spróbuj
Tina napisał: |
- Wiedziała, że o to zapytasz. Nie. Nie jesteśmy i nie będziemy. I uprzedzę następne pytanie. To moja decyzja, nie jego. |
już widzę jak to mówię. I wcale nie mam problemu z wyobrażeniem sobie tego
Tina napisał: |
Wiedziała, że jeśli przyjaciółka sama prędzej czy później zdradzi jej coś więcej. |
nie, nie zdradzi
Tina napisał: |
- Co?! Ale co się stało?! Ty chyba żartujesz?! Gdzie on jest? |
uuu.... coś się stało. Brzmi dramatycznie
Tina napisał: |
Jedyne co zdołała ujrzeć, kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach… |
co się stało
pisz dalej szybciutko |
|
|
Megan |
Wysłany: Pią 22:49, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | Oj no, czasu nie było to i jutro się przedłużyło |
No jak się caaaały wolny czas poświęca na (punkt) G to ja się nie dziwię
Tina napisał: | To pamięć masz króciutką |
Wierz mi, ja zapamiętuję tylko to co chcę pamiętać
Tina napisał: | Ma, mogę zapytać się You |
Obie opcje są kiepskie
Tina napisał: | Wierz mi, że jak chcę to potrafię dobrze udawać |
Khem, khem, KŁAMAĆ?
Tina napisał: | A tak, zapomniałam |
Ooo ktoś tu ma króciutką pamięć
Tina napisał: | No wiesz, ja tam nie wnikam |
Masz rację, nie wnikaj, bo Tobie Gackt tez orgię urządzi
Tina napisał: | Niech Daga powie |
To się za wiele nie dowiemy
Tina napisał: | Chyba, że tam było jednak coś małego |
Na przykład mała Daga *chowa się pod łóżkiem* Mały You?
Tina napisał: | Oj tak |
Wiedziałam
Tina napisał: | Jeszcze nie wymyśliłam co napiszę |
Idź na żywioł!
Tina napisał: | Oj może być długo |
Tina napisał: | Mam sporo roboty przez przyszły tydzień. Może dopiero w czwartek uda mi się coś skrobnąć |
Przynajmniej tym razem nie obiecujesz gruszek na wierzbie
Ech... Poczekam cierpliwie rozdział będzie bardziej cieszył, jak będzie trzeba na niego dłużej poczekać |
|
|
Tina |
Wysłany: Pią 22:41, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
Meganne napisał: |
Troszkę? |
Oj no, czasu nie było to i jutro się przedłużyło
Meganne napisał: |
Mówiłaś? Jakoś nie kojarzę nic takiego |
No cóż
To pamięć masz króciutką
Meganne napisał: |
Pechowa trzynastka! |
Ano troszeczkę
Meganne napisał: |
Tina napisał: | Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
|
Dokładnie
Meganne napisał: |
No wiesz... dla kogo nie dobra dla tego nie dobra |
No w sumie to racja
Meganne napisał: |
- Cokolwiek powiem zostanie to użyte przeciwko mnie. Więc czy mam wybór? |
Ma, mogę zapytać się You
Meganne napisał: |
Niewinna? |
Wierz mi, że jak chcę to potrafię dobrze udawać
Meganne napisał: |
A co taka ciekawska jesteś, hę? |
A tak jakoś
Meganne napisał: |
Musi bo od kręcenia i korzystania z objazdów jestem ja |
A tak, zapomniałam
Meganne napisał: |
Ale kiedy to są najciekawsze tematy |
Popieram
Meganne napisał: |
chyba, że coś innego tam było małego... |
No wiesz, ja tam nie wnikam
Niech Daga powie
Meganne napisał: |
Jestem za! On na pewno nie poskąpi szczegółów |
Chyba, że tam było jednak coś małego
Meganne napisał: |
Zwłaszcza, jak Gackt zrzuca z siebie spodnie i nie tylko |
Oj tak
Meganne napisał: |
Coś z G, prawda?
Się doigrał i You urządził orgię i go zgwałcił? A może G go przyłapał jak sobie robił dobrze i mu się oberwało za przerywanie? |
A to się dopiero zobaczy co będzie
Jeszcze nie wymyśliłam co napiszę
Meganne napisał: |
Szkoda, że tak krótko, ale za to ciekawie Czekam na daaaalej mam nadzieję, że tym razem to nie będzie 5 dni, a maksimum 3 |
Oj może być długo
Mam sporo roboty przez przyszły tydzień. Może dopiero w czwartek uda mi się coś skrobnąć |
|
|
Megan |
Wysłany: Pią 22:31, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | No więc rzeczywiście, troszkę mi się to jutro przedłużyło... |
Troszkę?
Tina napisał: | Co więcej ponownie popsułam sobie zamierzenia i nie wiem co będzie dalej |
Eee tam ja to ciągle robię i wy ciągle jesteście zadowolone więc wierz mi to nie jest takie złe jak się wydaje
Tina napisał: | A i dość krótko, ale mówiłam, żeby się nie przyzwyczajać |
Mówiłaś? Jakoś nie kojarzę nic takiego
Pechowa trzynastka!
Tina napisał: | Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
Tina napisał: | Nie była to dobra wiadomość |
No wiesz... dla kogo nie dobra dla tego nie dobra
Tina napisał: | Niby miała 28 lat |
No właśnie. NIBY
Tina napisał: | - Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć? |
- Cokolwiek powiem zostanie to użyte przeciwko mnie. Więc czy mam wybór?
Tina napisał: | jej mina była tak niewinna |
Niewinna?
Tina napisał: | Coś o pogodzie, sporcie, czy może o tym co dziś wydarzyło się w świecie mody? |
Umarłam
Tina napisał: | Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? |
A co taka ciekawska jesteś, hę?
Tina napisał: | Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył. |
Wierz w co chcesz
Tina napisał: | - Czy Ty musisz być taka bezpośrednia |
Musi bo od kręcenia i korzystania z objazdów jestem ja
Tina napisał: | Wiesz jak nie lubię rozmawiać na takie tematy. |
Ale kiedy to są najciekawsze tematy
Tina napisał: | To co, było małe bara-bara? |
Raczej nie małe chyba, że coś innego tam było małego...
Tina napisał: | Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? |
Jestem za! On na pewno nie poskąpi szczegółów
Tina napisał: | Nie może być wiecznie taką świętą Klarą. |
Umarłam po raz drugi
Tina napisał: | ciężko mi czasem utrzymać język za zębami |
Zwłaszcza, jak Gackt zrzuca z siebie spodnie i nie tylko
Tina napisał: | - Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. |
Domyśl się
Tina napisał: | Takie niewinne?
- W twoim wykonaniu żadne pytanie nie może być niewinne. |
Umarłam po raz trzeci
Tina napisał: | - Jesteście razem? |
Okeeej... niewinne może i jest, ale pewnie ma jakieś drugie dno
Tina napisał: | kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach… |
Coś z G, prawda?
Się doigrał i You urządził orgię i go zgwałcił? A może G go przyłapał jak sobie robił dobrze i mu się oberwało za przerywanie?
Szkoda, że tak krótko, ale za to ciekawie Czekam na daaaalej mam nadzieję, że tym razem to nie będzie 5 dni, a maksimum 3 |
|
|
Tina |
Wysłany: Pią 20:44, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
No więc rzeczywiście, troszkę mi się to jutro przedłużyło...
Ale niestety miałam zawalone na uczelni i nie miałam czasu dokończyć rozdziału.
Zrobiłam to teraz, ale jako, że było to w pośpiechu, nie podoba mi się
Co więcej ponownie popsułam sobie zamierzenia i nie wiem co będzie dalej
Zobaczymy co mnie najdzie
A i dość krótko, ale mówiłam, żeby się nie przyzwyczajać
no więc:
PART 13
Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. Nie była to dobra wiadomość, bo pomimo iż chciała poradzić się dziewczyny w tej sprawie to obawiała się jej reakcji. Tina nie była przyzwyczajona do obecności mężczyzn w jej życiu, a już na pewno nie mogła domyślać się wydarzeń z zeszłej nocy, przynajmniej przed przyjściem. Daga nie chciała mieć przed przyjaciółką tajemnic, jednak rozmowa na te tematy zawsze powodowała u niej pewnego rodzaju niesmak i zażenowanie. Niby miała 28 lat i w rzeczywistości nikogo nie powinien dziwić fakt, że spędziła noc z facetem. Jej przypadek należał jednak do zdecydowanych wyjątków.
Tak naprawdę, nawet choćby chciała zatrzymać dla siebie to co się wydarzyło nie udało by jej się. Tina po prostu zbyt dobrze ją znała i potrafiła czytać w niej jak w otwartej księdze. Czasami było to niesamowicie przydatnie, gdyż w wielu kwestiach potrafiły porozumiewać się praktycznie bez słów. W zdecydowanej jednak większości przypadków bywało to dla dziewczyny niebywale frustrujące.
Tak było i tym razem. Kiedy tylko drzwi zamknęły się za You, Tina usiadła w fotelu i odbierając od Dagi kubek z parującą herbatą rzuciła:
- Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć? – jej mina była tak niewinna iż dziewczyna zaczęła się zastanawiać dlaczego właściwie przyjaciółka nie zajęła się aktorstwem.
- To zależy co chciałabyś usłyszeć – Daga postanowiła kontynuować grę tamtej – Coś o pogodzie, sporcie, czy może o tym co dziś wydarzyło się w świecie mody? – dodała z uśmiechem widząc zaciętą minę Tiny.
- Wiesz doskonale o co mi chodzi.
- Tinek, skoro sama odgadłaś to po co pytasz?
- Bo muszę się upewnić – dziewczyna pokazała wszystkie zęby – No dobra, dobra. Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył.
- Czy Ty musisz być taka bezpośrednia – odparła Daga lekko skrzywiona. W sumie przypuszczała, że dziewczyna wie, ale żeby tak prosto z mostu – Wiesz jak nie lubię rozmawiać na takie tematy.
- Wiem, ale nie możesz wiecznie tak do tego podchodzić. To co, było małe bara-bara?
- Tina!!
- No co? Jak zapytałam ładniej to też nie odpowiedziałaś.
- A możemy skończyć ten temat??
- No wiesz co? Nawet go jeszcze dobrze nie zaczęłyśmy. No Daguś no. Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? – dziewczyna pokazała przyjaciółce język uśmiechając się przy tym od ucha do ucha.
Doskonale wiedziała, że Daga zawsze jest speszona przy takich rozmowach, jednak wiedziała, że musi ją wreszcie przełamać. Nie może być wiecznie taką świętą Klarą.
- Zwariowałaś?! Cholera Tina, dobra. Przespałam się z nim. Szczęśliwa? – rzuciła okropnie się przy tym rumieniąc i krążąc wzrokiem po całym pokoju, byle tylko nie spojrzeć na drugą dziewczynę.
- Nawet nie wiesz jak bardzo. Zapewne nie mogę liczyć na żadne szczegóły?
- Nie! I błagam Cię, skończmy już to przesłuchanie. Tylko nie waż się komukolwiek powiedzieć. Nawet G. Bo inaczej nie żyjesz.
- O matko, może i ciężko mi czasem utrzymać język za zębami, ale chyba nie myślisz, że powiedziałabym komukolwiek.
- Mam nadzieję.
- Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. Zawsze się nad tym zastanawiałam.
- Tina, nie przeginaj, bo zaraz stąd wylecisz z dożywotnim zakazem wstępu.
- No dobra już dobra, nie będę. Nie gniewaj się. A mogę zadać tylko jedno, ostatnie pytanko? Takie niewinne?
- W twoim wykonaniu żadne pytanie nie może być niewinne. O co tym razem Ci chodzi?
- Jesteście razem?
- Wiedziała, że o to zapytasz. Nie. Nie jesteśmy i nie będziemy. I uprzedzę następne pytanie. To moja decyzja, nie jego.
- Ale…
- Nie ma ale, koniec tematu.
- Ale…
- Powiedziałam koniec.
Tina już więcej nie nalegała. Wiedziała do którego momentu może pytać, a teraz zdecydowanie powinna przestać. Daga wyglądała na naprawdę wkurzoną dlatego wolała nie pogarszać sytuacji. Chciałaby dowiedzieć się czegoś więcej, jednak zdecydowanie na dziś wystarczy. Jeszcze przez chwilę starała się rozbawić przyjaciółkę rozmową na inne tematy lecz po pół godzinie zrezygnowała. Obiecując, że zobaczą się następnego dnia wyszła z mieszkania zostawiając Dagę samą.
Kiedy dzień później spotkały się, tym razem dla odmiany w mieszkaniu Tiny, ta wolała na wszelki wypadek nie poruszać więcej tematu You. Wiedziała, że jeśli przyjaciółka sama prędzej czy później zdradzi jej coś więcej. Wnioskując po tym, jak zareagowała wczoraj to później może się znacznie wydłużyć. No ale co Tina miała zrobić? Należało jedynie czekać, nie ryzykując niepotrzebnych kłótni.
Tego dnia Daga była w zdecydowanie lepszym humorze, dlatego obie siedziały w salonie oglądając w komputerze jakieś filmiki i co raz wybuchając śmiechem. Kiedy, po jakichś dwóch godzinach, już miały zabierać się za przygotowanie jakiegoś obiadu, zadzwonił telefon Tiny.
Dziewczyna nie miała pojęcia, kto to może być. Podbiegła jednak i odebrała, Daga tymczasem przeszukiwała lodówkę w poszukiwaniu czegoś nadającego się do jedzenia. Zanim jednak zdążyła cokolwiek wybrać usłyszała z przedpokoju głośne krzyki:
- Co?! Ale co się stało?! Ty chyba żartujesz?! Gdzie on jest?
Kiedy podeszła do Tiny, zobaczyła jak tamta z przerażeniem w oczach odkłada słuchawkę i w pośpiechu zbiera się do wyjścia.
- Tinek, co jest? Gdzie Ty idziesz? Miałyśmy przecież robić obia… - nie dokończyła jednak, ponieważ przyjaciółka wybiegła z mieszkania. Jedyne co zdołała ujrzeć, kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach…
C.D.N.
I jak? Też wam się nie podoba tak jak i mi?? |
|
|
Yuri |
Wysłany: Pią 19:50, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
Meganne napisał: | Tina napisał: | to w takim razie do takiego dłuższego jutra |
No trudno... poczekam... nie mam wyjścia |
Tinuś to dłuższe jutro chyba jednak za bardzo się wydłuża....
więc moze wrzuciłabyś coś wreszcie |
|
|
Megan |
Wysłany: Nie 23:10, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | A kto ją tam wie |
No kto?
Tina napisał: | Ej, nie ma tak łatwo |
Ale ja nic nie mówię
Tina napisał: | Ja już dziś dałam rozdział więc ma prawo mi się nie chciec |
Ale patrząc na długość to nie masz takiego prawa
Tina napisał: | Szczekanie może i będzie miłe, ale czekanie mam nadzieję, że krótkie |
O cholera skąd mi się wzięło szczekanie? bardzo przepraszam oczywiście chodziło o czekanie może to się wzięło stąd, że pisałam o Nii
Tina napisał: | No to w takim razie do takiego dłuższego jutra |
No trudno... poczekam... nie mam wyjścia |
|
|
Tina |
Wysłany: Nie 22:41, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Meganne napisał: |
To pewnie będzie zdany na robótkę ręczną |
A kto ją tam wie
Meganne napisał: |
No... i przez Ciebie mi się właśnie odechciało pisać, wiesz? |
Ej, nie ma tak łatwo
Ja już dziś dałam rozdział więc ma prawo mi się nie chciec
Meganne napisał: |
Tina napisał: | Ale jutro powinno się udać |
Powinno |
No powinno
Meganne napisał: |
Tina napisał: | No to ja czekam |
Miłego szczekania |
Szczekanie może i będzie miłe, ale czekanie mam nadzieję, że krótkie
Meganne napisał: |
Tina napisał: | Będziesz mieć jutro |
No do jutra zostały nie całe trzy godzinki to chyba wytrzymam |
No to w takim razie do takiego dłuższego jutra |
|
|
Megan |
Wysłany: Nie 22:37, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | A no to to wszystko tłumaczy |
Cicho
Tina napisał: | A to chyba przede wszystkim, no może też ma kto plecki umyć |
To fakt i nie tylko plecki
Tina napisał: | A to niewiem ale Daga pewnie wie |
To pewnie będzie zdany na robótkę ręczną
Tina napisał: | Niestety, jeszcze muszę coś dopisać, a dziś mi się po prostu jeż nie chce |
No... i przez Ciebie mi się właśnie odechciało pisać, wiesz?
Tina napisał: | Ale jutro powinno się udać |
Powinno
Tina napisał: | No to ja czekam |
Miłego szczekania
Tina napisał: | Będziesz mieć jutro |
No do jutra zostały nie całe trzy godzinki to chyba wytrzymam |
|
|
Tina |
Wysłany: Nie 22:25, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Meganne napisał: |
A czy ja się kiedyś nie powtarzam? |
No w sumie
Meganne napisał: |
No cóż, jak każdy w moim ficku, jestem po prostu sfrustrowana seksualnie |
A no to to wszystko tłumaczy
Meganne napisał: |
No i rączka się nie męczy |
A to chyba przede wszystkim, no może też ma kto plecki umyć
Meganne napisał: |
Ze swoją osobą w postaci gratisu |
A to niewiem ale Daga pewnie wie
Meganne napisał: |
No chyba, że tak |
Takie życie
Meganne napisał: |
To może jednak dzisiaj? Dasz się czymś przekupić? |
Niestety, jeszcze muszę coś dopisać, a dziś mi się po prostu jeż nie chce Ale jutro powinno się udać
Meganne napisał: |
To na pewno nudne nie będzie |
No nie wiem
Meganne napisał: |
w każdym razie zaskoczyło mi coś, bo płynnie idzie zdanie za zdaniem, ino dośc wolno piszę, ale, ale rozdział może koło 23 będzie jak dożyję |
No to ja czekam
Meganne napisał: |
Ulżyło mi, ale chcę to mieć... na papierze |
Będziesz mieć jutro |
|
|
Megan |
Wysłany: Nie 22:19, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | No to często będziecie przeżywać rozczarowanie |
Tina napisał: | Powtarzasz się |
A czy ja się kiedyś nie powtarzam?
Tina napisał: | Hahaha, teraz to aj umarłam |
A ja się zastanawiam, który nastepny będzie w kolejce Może Chacha ze względu na swój wiek albo raczej nie, bo pewnie tym bardziej o siebie dba i nie wygląda na swoje lata... to pewnie któryś z najmłodszych
Tina napisał: | To Ty chyba jakiejś orgii potrzebujesz |
No cóż, jak każdy w moim ficku, jestem po prostu sfrustrowana seksualnie
Tina napisał: | No niewiem, może być ciężko |
Ale on jest dzielny i... dzielny no
Tina napisał: | Ja tam bym powiedziała, że "młody" się odezwał |
W sumie też racja To tak jakby sam siebie nazwał starym oczywiście w ficku to nie było w tym kontekście, ale ja zawsze na około wszystko rozumiem i jeżdżę objazdami
Tina napisał: | E tam, pomoc zawsze się przyda |
No i rączka się nie męczy
Tina napisał: | Będziemy działać |
Nie wątpię *zatyka uszy i zamyka oczy* Możecie zaczynać
Tina napisał: | Inni mogą przyjść i też będą chcieli skorzystać |
Orgia!
Tina napisał: | To niech pod prysznic idzie |
Chyba nie było żadnego w pobliżu
Tina napisał: | Myslę, że prysznic mu ewentualnie udostępni |
Ze swoją osobą w postaci gratisu
Tina napisał: | Oj no, nie mógł znaleźć toalety |
Może nie chciał Cwaniaczek
Tina napisał: | Więc zadowolił się sypialnią |
Biedny... tylko sypialnia
Tina napisał: | Tooooo |
Zgon
Tina napisał: | Ano peszek |
Zgon nr 2
Tina napisał: | Ona nigdy nie miała takiej nadziei |
No chyba, że tak
Tina napisał: | Zobaczymy, powinien być jutro jako, że praktycznie już mam następny rozdział |
To może jednak dzisiaj? Dasz się czymś przekupić?
Tina napisał: | Tylko trochę nudnawy jest, bo cały zajmuje konwersacja dziewczyn jak narazie |
To na pewno nudne nie będzie
Tina napisał: | Nie!!!!! |
Nie denerwuj się
Tina napisał: | To niech Ci się odwydaje |
w każdym razie zaskoczyło mi coś, bo płynnie idzie zdanie za zdaniem, ino dośc wolno piszę, ale, ale rozdział może koło 23 będzie jak dożyję
Tina napisał: | Nie martw się, You pozostanie nienaruszony |
Ulżyło mi, ale chcę to mieć... na papierze |
|
|
Tina |
Wysłany: Nie 21:54, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Meganne napisał: |
Wymagasz niemożliwego |
No to często będziecie przeżywać rozczarowanie
Meganne napisał: |
Zorganizuj orgię!
...
No mówię, zorganizuj orgię
...
mini orgię? |
Powtarzasz się
Meganne napisał: |
był już nieświeży Jon, to teraz będzie nieświeży You |
Hahaha, teraz to aj umarłam
Meganne napisał: |
Zrobili orgię i cię nie zaprosili? |
To Ty chyba jakiejś orgii potrzebujesz
Meganne napisał: |
Eee tam tylko Tina Dorosły facet to sobie z nią poradzi jakoś |
No niewiem, może być ciężko
Meganne napisał: |
Nie dziwię ci się; jesteś uzależniony od masturbacji, męczysz się mysleniem, masz brudne uszy, problemy z pamięcią... i jak tu można nie być złym? |
Zgon
Meganne napisał: |
Jeśli chodzi o wiek to na pewno... |
No z tym się zgodzę
Meganne napisał: |
Obraziłabym się za tego "starego" |
Ja tam bym powiedziała, że "młody" się odezwał
Meganne napisał: |
... w łazience pod prysznicem, więc nie musisz mi w tym pomagać |
E tam, pomoc zawsze się przyda
Meganne napisał: |
Oni to na pewno myśleć nie będą, co Tina? |
No napewno Będziemy działać
Meganne napisał: |
Potrzebuję twojego chętnego tyłka i wacka! |
Ciiii, nie teraz Inni mogą przyjść i też będą chcieli skorzystać
Meganne napisał: |
... musiał sobie ulżyć |
To niech pod prysznic idzie
Meganne napisał: |
... myślał jaki kit wcisnąć Yuri żeby mu pozwoliła... |
Myslę, że prysznic mu ewentualnie udostępni
Meganne napisał: |
Zaplanował szybki numerek w toalecie, ale mu nie wyszło |
Oj no, nie mógł znaleźć toalety
Więc zadowolił się sypialnią
Meganne napisał: |
Coooo? |
Tooooo
Meganne napisał: |
A to lipka |
Ano peszek
Meganne napisał: |
Wyczucie czasu na pewno interesująco wyglądała ta sytuacja w oczach Tiny i jeśli Yuri miała cień nadziei, że to zostanie tylko między nią, a You to właśnie ktoś zapalił światło i cień znikł |
Ona nigdy nie miała takiej nadziei
Meganne napisał: |
Kiedy? |
Zobaczymy, powinien być jutro jako, że praktycznie już mam następny rozdział
Tylko trochę nudnawy jest, bo cały zajmuje konwersacja dziewczyn jak narazie
Meganne napisał: |
Rozdział był I takim oto sposobem ja dzisiaj nie dam rozdziału |
Nie!!!!!
Meganne napisał: |
Tak mi się wydaje. |
To niech Ci się odwydaje
Meganne napisał: |
A tutaj czekam na kontynuację, byle szybko Bo ja chcę wiedzieć co będzie dalej i jak bardzo Tina będzie wrzeszczeć na You |
Nie martw się, You pozostanie nienaruszony |
|
|
Megan |
Wysłany: Nie 21:33, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: | łatwiej niż wczoraj
...
dłużej niż zawsze |
Tina napisał: | Tylko się nie przyzwyczajajcie |
Wymagasz niemożliwego
Tina napisał: | Gackt siedział w studiu zastanawiając się jak ukarać tę zgraję roztrzepańców |
Zorganizuj orgię!
Tina napisał: | Rozmyślając nad odpowiednią karą |
No mówię, zorganizuj orgię
Tina napisał: | Przybył zdecydowanie najwcześniej. |
I tak ci to nie pomoże
Tina napisał: | Satoru już szykował się, żeby urządzić mu... |
... mini orgię?
Tina napisał: | opanował się po dokładniejszych oględzinach
...
You miał na sobie wczorajsze ubranie, |
To ja się nie dziwię, że się opanował był już nieświeży Jon, to teraz będzie nieświeży You
Tina napisał: | spędził noc razem z resztą chłopaków |
Zrobili orgię i cię nie zaprosili?
Tina napisał: | You nigdy w życiu nie zdążyłby przyjechać stamtąd w 20 minut |
Zależy czym jeździ
Tina napisał: | - You, pamiętaj, że to nie jest dziewczyna na jedną noc |
Tylko na dwie
Tina napisał: | - Ale… o czym Ty mówisz? |
Nadmiar masturbacji rzucił ci się na mózg?
Tina napisał: | - O tym, że jeśli skrzywdzisz Dagę to Tina Ci tego nie daruje. |
Eee tam tylko Tina Dorosły facet to sobie z nią poradzi jakoś
Tina napisał: | chwilę wcześniej You myślał... |
... chwilę później już się zmęczył myśleniem...
Tina napisał: | się przesłyszał... |
... bo nie umył uszu...
Tina napisał: | totalnie go wcięło. |
Już?
Tina napisał: | gdzie spędził tę noc? |
Do tego dochodzą kłopoty z pamięcią
Tina napisał: | Chłopak był zły. |
Nie dziwię ci się; jesteś uzależniony od masturbacji, męczysz się mysleniem, masz brudne uszy, problemy z pamięcią... i jak tu można nie być złym?
Tina napisał: | Nie chodziło o to... |
... co chwilę wcześnie powiedziałam
Tina napisał: | Nie rozumiał... |
... ja też już nie rozumiem
Tina napisał: | I on i Daga są dorosłymi ludźmi |
Jeśli chodzi o wiek to na pewno...
Tina napisał: | - Wybacz stary |
Obraziłabym się za tego "starego"
Tina napisał: | jestem już dużym chłopcem i potrafię sam o siebie zadbać... |
... w łazience pod prysznicem, więc nie musisz mi w tym pomagać
Tina napisał: | eśli czujesz tak wielki instynkt rodzicielski to może pogadaj o tym z Tiną. |
Umarłam
Odpocząłeś?
Tina napisał: | Myślę, że razem coś wymyślicie |
Oni to na pewno myśleć nie będą, co Tina?
Tina napisał: | - You, do jasnej cholery, wracaj tu. |
Potrzebuję twojego chętnego tyłka i wacka!
Tina napisał: | - Muszę się przewietrzyć |
Chyba musisz sobie przewietrzyć
Tina napisał: | W wielkim pośpiechu wsiadł do swojego samochodu i z piskiem opon wyjechał z parkingu. |
No widzisz Gackt, jak on tak jeździ to nie dziwne, że dojechał jako pierwszy
Tina napisał: | Chwilę później znalazł się pod blokiem |
Cholera, F1 się może schować
Tina napisał: | Tak naprawdę nie chciał jej niepokoić, ale zwyczajnie ... |
... musiał sobie ulżyć
Tina napisał: | Rano wychodził w tak wielkim pośpiechu |
Nie aż tak wielkim skoro śniadanie wciągnął
Tina napisał: | Wchodząc po schodach... |
... myślał jaki kit wcisnąć Yuri żeby mu pozwoliła...
Tina napisał: | I pomimo tego, że zawsze preferował Azjatki... |
... zmienił zdanie jak przespał się z Dagą
Tina napisał: | Przychodząc do niej wczoraj wcale nie planował tego co się wydarzyło. |
Zaplanował szybki numerek w toalecie, ale mu nie wyszło
Tina napisał: | - Przepraszam, powinienem był zadzwonić, bardzo przeszkadzam? |
A nie widać?
Tina napisał: | - Wczorajsza noc… czy możemy udawać, że jej nie było? |
Coooo?
Tina napisał: | - Spokojnie – odparł chłopak podchodząc i chwytając lekko za brodę... |
... pocałował ją namiętnie aż świat wokół niej zawirował
Tina napisał: | zmusił by na niego spojrzała |
A to lipka
Tina napisał: | - Daga… mogę Cię o coś poprosić? |
Możesz mi ulżyć w cierpieniach?
Nie chcesz wiedzieć
Tina napisał: | - Dziękuję – powiedział You z szerokim uśmiechem i całując dziewczynę w policzek dokładnie w momencie, w którym drzwi mieszkania otworzyły się i stanęła w nich Tina. |
Wyczucie czasu na pewno interesująco wyglądała ta sytuacja w oczach Tiny i jeśli Yuri miała cień nadziei, że to zostanie tylko między nią, a You to właśnie ktoś zapalił światło i cień znikł
Kiedy?
Tina napisał: | Czy prośba o komentarze będzie tutaj nie na miejscu??:Evil: |
Zgon
Rozdział był I takim oto sposobem ja dzisiaj nie dam rozdziału Tak mi się wydaje. Nie dość że ręka mi pulsuje żywym ogniem to na dodatek strasznie opornie mi idzie układanie zdań, skupić myśli nie mogę
A tutaj czekam na kontynuację, byle szybko Bo ja chcę wiedzieć co będzie dalej i jak bardzo Tina będzie wrzeszczeć na You |
|
|
Tina |
Wysłany: Nie 19:20, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Yuri napisał: |
ale my byśmy chciały |
No niewiem, może być ciężko
Yuri napisał: |
Ja myślę ze coś wymyśli |
Dzięki You zapomniał o zemście
Albo zemścił się tylko na nim
Yuri napisał: |
wiedziałam że ktoś zauwazy |
No wiesz, sama mi to podpowiedziałaś
Yuri napisał: |
rozgryzłeś go |
Za ciężko to nie miał
Yuri napisał: |
.... a skąd ty to możesz wiedzieć co |
A co wolałabyś, zeby tak nie myślał??
Yuri napisał: |
Jestes pewien? |
No jako, że rano brał prysznic...
Yuri napisał: |
.... eeeeeee.... a moze jednak nie |
Ale czemu
Yuri napisał: |
czasem lepiej pożyć trochę w niewiedzym |
Zwłaszcza jeśli rzeczywiście chce się pożyć
Yuri napisał: |
ech... cóż... bywa i tak |
Zagadki są czasem fajne co nie?
Yuri napisał: |
moglibyśmy? no może byśmy mogli |
A to się zobaczy
Yuri napisał: |
no to Tina będzie miała dużo pytań i własnych wyobrażeń na temat tego co się stało |
Chyba nawet więcej niż dużo |
|
|
Yuri |
Wysłany: Nie 19:10, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tina napisał: |
Tylko się nie przyzwyczajajcie |
ale my byśmy chciały
Tina napisał: |
Gackt siedział w studiu zastanawiając się jak ukarać tę zgraję roztrzepańców, jakimi niezaprzeczalnie byli członkowie jego zespołu. |
Ja myślę ze coś wymyśli
Tina napisał: |
Coś mu się nie zgadzało. You miał na sobie wczorajsze ubranie, co trzeba przyznać wywołało u niego lekki szok. |
wiedziałam że ktoś zauwazy
Tina napisał: | Do głowy przychodziło mu tylko jedno miejsce, zwłaszcza wnioskując z wczorajszego zachowania chłopaka. Mieszkanie Dagi, z tego co wiedział się od Tiny, znajdowało się na tyle blisko studia, że chyba tylko stamtąd zdążyłby dojechać na czas. |
rozgryzłeś go
Tina napisał: |
- You, pamiętaj, że to nie jest dziewczyna na jedną noc |
.... a skąd ty to możesz wiedzieć co
Tina napisał: |
jeśli skrzywdzisz Dagę to Tina Ci tego nie daruje. A wierz mi, nie chcesz jej mieć za wroga. |
to akurat racja... Masz się czego bać
Tina napisał: |
Przecież nie ma tego wymalowanego na twarzy. |
Jestes pewien?
Tina napisał: | .
Jeśli czujesz tak wielki instynkt rodzicielski to może pogadaj o tym z Tiną. Myślę, że razem coś wymyślicie |
.... eeeeeee.... a moze jednak nie
Tina napisał: |
Poszło o coś poważniejszego, ale patrząc na tamtych woleli na wszelki wypadek nie pytać o co. |
czasem lepiej pożyć trochę w niewiedzy
Tina napisał: |
Chciał ją lepiej poznać i dowiedzieć się co ma w sobie innego niż dziewczyny, które do tej pory spotykał. I najgorsze było to, że pomimo wspólnej nocy nadal tego nie odkrył. |
ech... cóż... bywa i tak
Tina napisał: |
- Wczorajsza noc… czy możemy udawać, że jej nie było? |
Tina napisał: |
Popatrzyła na You, a w kącikach jej oczu zalśniły łzy. \ |
nie no nie płacz
Tina napisał: |
- Hej, nie płacz. (...) Tylko błagam, nie płacz. |
właśnie nie płacz
Tina napisał: |
Chciałbym jednak, żebyśmy nie zrywali przez to całkiem naszej znajomości. Nie moglibyśmy zostać przyjaciółmi? |
moglibyśmy? no może byśmy mogli
Tina napisał: | całując dziewczynę w policzek dokładnie w momencie, w którym drzwi mieszkania otworzyły się i stanęła w nich Tina.
|
no to Tina będzie miała dużo pytań i własnych wyobrażeń na temat tego co się stało |
|
|