|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doriito
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:52, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Heh no dobra bede cierpliwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:23, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Buahaha jaka skrucha xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doriito
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:44, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A co innego mi pozostało??
|
|
Powrót do góry |
|
|
blood_baby
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dream...
|
Wysłany: Czw 21:48, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ona ją chce po prostu na 'szczeniaczka' wziąć... myśli, że jak będzie grzeczna i potulna, to Daga się wygada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:55, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No Gandzia Ty zgadnęlaś, zdradzisz nam??? Choć jedn literkę imienia??? PROSZĘ *o*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doriito
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:30, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No i mnie przejrzalyscie
No wlasnie blood podpowiedz nam jakos...
Albo powiedz jak sama na to wpadlas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:55, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Haha ale ja podpuszczasz ale Gandziol nie jest taki głupi prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
blood_baby
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dream...
|
Wysłany: Pią 6:20, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no oczywiście że nie jest głupi... jak w ogóle mogłaś myśleś, że sie wygadam, że to... no i prawie powiedziałam....
a jak na to wpadłam.... ja i Daga po prostu myślimy tak samo, no prawie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
POP&Korea HOLIC
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:33, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sorki za to małe obsunięcie w czasie, ale wczoraj dość umiejętnie zostałam odciągnięta od kompa...
mam nadzieję, że rozdzialik zrekompensuje wam to czekanie
Rozdział 24
- Przeszkadzasz !! - krzyknęła Yuri próbując zamknąć drzwi, jednak chłopak zdawał się przewidzieć jej reakcję i zablokował drzwi swoją nogą.
- Poczekaj, ja chcę tylko...
- Nie obchodzi mnie czego chcesz, nie chcę cie widzieć.
Wciąż próbowała zatrzasnąć drzwi jednak noga bruneta nie pozwalała jej na to. W końcu zirytowany całą sytuacją popchnął mocniej drzwi w stronę Yuri i bez problemu wszedł do mieszkania.
- O nie... Posłuchasz co ci mam do powiedzenia - powiedział stanowczo ciągnąc dziewczynę za rękę do salonu. - Siadaj - krzyknął wskazując jej miejsce na kanapie - musimy pogadać - dodał łagodniej siadając naprzeciwko niej.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Sia mam prośbę - krzyknął Max wbiegając do pokoju nadal śpiącego chłopaka.
- Max, ty wiesz która jest godzina? - spytał Junsu spoglądając najpierw na zegarek potem na twarz przyjaciela, która zdawała się okazywać lekki niepokój.
- Nie marudź... musisz mi pomóc.
- Ja tobie? Czego chcesz?
- Pożycz samochód.
Na te słowa Junsu od razu podniósł się z łóżka.
- Mój samochód? Mój? Po co ci on? Pożycz od Yoo...
- Ale go nie ma, nie mam od kogo.... - Max spojrzał na niego błagalnie.
- Yoo jeszcze nie wrócił? Matko kiedyś się zachleje w jakimś barze jak tak dalej pójdzie...
- Nie no... Yoo już wstał i wyjechał... Wrócił wcześniej nawet niż ty.... Sia to ty wczoraj chyba za dużo wypiłeś, a nie on - Max patrząc na twarz Junsu miał wrażenie że chyba może się pożegnać z pożyczką w formie samochodu. Sia popatrzył na niego zaspanym i lekko skacowanym wzrokiem.
- Denerwuje mnie jak masz racje - powiedział w końcu i opadł z powrotem na poduszkę - klucze są w marynarce, tylko pamiętaj jak mu zrobisz krzywdę to ci stypendium nie wystarczy nawet na zakup jednej śrubki do niego, a jeśli go rozwalisz to nie żyjesz.
Max jakby go już nie słysząc podbiegł do marynarki i zaczął się cieszyć jak małe dziecko które dostało upragnioną zabawkę gdy tylko dostał klucze w swoje łapki.
- Junsu dzięki, ratujesz mi życie - krzykną wybiegając z pokoju.
' A kto uratuje moje?' pomyślał Sia przewracając się na drugi bok starając się zmniejszyć ból pulsujący mu w skroniach.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Yuri siedziała patrząc niepewnie na jej zdecydowanie nie mile widzianego gościa.
- Czego znów ode mnie chcesz? - spytała patrząc mu prostu w oczy.
- Yuri, dlaczego mi nic nie powiedziałaś?
- Nie powiedziałam? O czym? O co ci znowu chodzi? - krzyknęła wytrącona całkowicie z równowagi.
- Nie denerwuj się tak. Przecież wiesz, że cię kocham... - szepnął
- Nie dotykaj mnie - ponownie podniosła głos gdy próbował jej dotknąć.
- Przepraszam...
- O co ci właściwie chodzi?
- O tamtą imprezę... O to co się wtedy wydarzyło... - zaczął powoli
- Naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Wyjdź już - powiedziała stanowczo podnosząc się z miejsca.
- Wiem co się wtedy stało. Czemu mi nic nie powiedziałaś? - powiedział uspokajając ją.
- A czemu ty mi nie powiedziałeś, że przespałeś się z Tiną? - odpowiedziała z ironią w głosie - A zresztą tak naprawdę nie interesuje mnie co robisz... Nie jesteśmy już razem Jin
- Nie zmieniaj tematu! Wczoraj był u mnie Shin... Nigdzie nie pójdziesz! - krzyknął łapiąc Yuri za ramię gdy ta próbowała wybiec z salonu - Więc to prawda! Boże Yuri! Czemu mi nie powiedziałaś? - mówił ocierając łzy z jej policzków.
- Po co miałam ci mówić?
- Jak to po co? Yuri...
- Jin, my już nie jesteśmy razem... Proszę... - Chciała coś powiedzieć jednak gdy przytulił ją mocniej wszystkie słowa straciły jakby sens. Serce zaczęło jej bić mocniej. Potrzebowała teraz czyjejś czułości. Potrzebowała czuć się kochana.... 'Ale dlaczego Jin? Yunho gdzie jesteś?' pomyślała przymykając oczy i mocniej wtuliła się w silne ramiona chłopaka.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Max zaparkował swój, a raczej Junsu samochód tuż przed wejściem do hotelu. Chciał zrobić wrażenie na Edycie. Została w Seulu dłużej specjalnie dla niego. Już dawno powinna była wrócić do Stanów, a jednak coś jej nie pozwalało Nie pozwalał jej on. Jego czułe słowa, dotyk. Od tamtego spotkania widywali się codziennie napawając się rozkoszą swoich ciał.
Gdy zobaczył ją nareszcie w drzwiach głównego wejścia pomyślał że jest najcudowniejszą kobietą na świecie. Zbadał jej ubiór pożądliwym wzrokiem. Uwielbiał gdy zakładała szpilki, wyglądała w nich jeszcze bardziej kobieco. Szła do niego powolnym, dostojnym krokiem. Spod płaszcza wystawał kawałek jedwabnej, czerwonej sukienki. Na samą myśl o tym iż niedługo pozbawi ją tego ubrania Max zadrżał z podniecenia.
Patrzył jak się do niego zbliża. Niby była taka jak dawniej, piękna, elegancka, poważna... a jednak coś w jej wzroku wskazywało na smutek. Gdy wsiadła bez żadnego słowa wtuliła się w pierś chłopaka i zaczęła cicho płakać. Zaskoczony Max, nie wiedział co ma robić. Odruchowo pogładził ją po włosach i delikatnie podniósł jej twarz do góry by otrzeć płynące z jej oczu łzy. Patrzyli na siebie chwilę w ciszy, którą Edyta przerwała namiętnym pocałunkiem.
- Jedzmy - powiedziała drżąc odsunąwszy się od jego ciała.
Usiadła wygodnie na miejscu pasażera. Już nie patrzyła na Maxa... Bała się... bała że znów łzy opuszczą już i tak zmęczone płaczem oczy....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doriito
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:21, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Yuri napisał: | - Pożycz samochód.
Na te słowa Junsu od razu podniósł się z łóżka.
- Mój samochód? Mój? Po co ci on? Pożycz od Yoo... |
Nie pożyczaj mu!! zaświnią ci całe autko
- klucze są w marynarce, tylko pamiętaj jak mu zrobisz krzywdę to ci stypendium nie wystarczy nawet na zakup jednej śrubki do niego, a jeśli go rozwalisz to nie żyjesz.
Może kiedyś byśmy i zgadły
Yuri napisał: | Na samą myśl o tym iż niedługo pozbawi ją tego ubrania Max zadrżał z podniecenia. |
A ten tylko o jednym, codzinnie sie spotykali i jeszcze mu malo
Yuri napisał: | - Jedzmy - powiedziała drżąc odsunąwszy się od jego ciała.
Usiadła wygodnie na miejscu pasażera. Już nie patrzyła na Maxa... Bała się... bała że znów łzy opuszczą już i tak zmęczone płaczem oczy.... |
A tu znowu niespodzianka...
Pewnie płacze bo jutro wyjeżdza do Stanów i już nigdy nie zobaczy sie z Maxem...
To kiedy nastepny rozdział??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
POP&Korea HOLIC
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:23, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie wiem kiedy będzie następna część... zobaczymy czy przyjdzie natchnienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:30, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To niesprawiedliwe, nowy rozdział a ja mam szlaban i nawet nie mogę teraz przeczytać bo mama nademną stoi U_U
No cóż ale nadrobię jutro! (tak, tak to jest jednodniowy szlaban O.o tak tylko moi rodzice potrafią )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:30, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Yuri napisał: |
- Przeszkadzasz !! - krzyknęła Yuri próbując zamknąć drzwi, jednak chłopak zdawał się przewidzieć jej reakcję i zablokował drzwi swoją nogą. |
Nie am to jak prost z mostu
Yuri napisał: |
- Ja tobie? Czego chcesz?
- Pożycz samochód.
Na te słowa Junsu od razu podniósł się z łóżka.
- Mój samochód? Mój? Po co ci on? Pożycz od Yoo... |
Dokladnie, on i tak ma juz pewnie zaswiniony A ty Sia zachowaj czystość swojego autka aż ja się w nim pojawie Wtedy razem go pobrudzimy
Yuri napisał: |
Sia to ty wczoraj chyba za dużo wypiłeś, a nie on |
Jak możesz mu to robić??
Yuri napisał: |
- Denerwuje mnie jak masz racje |
Mnie zazwyczaj denerwuje jesli to nie ja mam racje
Yuri napisał: |
' A kto uratuje moje?' pomyślał Sia przewracając się na drugi bok starając się zmniejszyć ból pulsujący mu w skroniach. |
Jaaaaaa Zaraz pojawi sie Tina w bialym kitlu i ukoi twoj ból. Domyśl się w jaki sposob
Yuri napisał: |
Nie jesteśmy już razem Jin |
oooooooo tego bym sie nie spodziewala
Yuri napisał: |
'Ale dlaczego Jin? Yunho gdzie jesteś?' |
Ej no, chyba nie zamienisz Yunho spowrotem na Jina??
Yuri napisał: |
- Jedzmy - powiedziała drżąc odsunąwszy się od jego ciała.
|
Ej, czemu ty zawsze musisz zostawiac jakoes niespodzianki na koniec?? Co jest nie tak z Edzia??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
POP&Korea HOLIC
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej jest ciekawiej jak takie niewyjaśnione wątki zostawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doriito
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:04, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale nam zaraz te mózgi a raczej pozostałości po nich wyparują od tego zastanawiania się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|