Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{p18} I need only your love...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 22:44, 13 Lut 2009    Temat postu:

Jin :hamster_XD:
Surprise :hamster_XD:
Super rozdział, ale na miejscu Sia bym nie pożyczyła Minniemu auta, to zbyt nieodpowiedzialne :hamster_evillaugh:
Cały rozdział fajny :hamster_bigeyes:
Boshe nie wysilę się bardziej, bo za dużo się naoglądałam Haru Haru BB ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 22:20, 18 Lut 2009    Temat postu:

Rozdział 25

Rozmawiali długo nie powstrzymując emocji nimi targających. W końcu Yuri zaczęła płakać. Było jej zarazem dobrze jak i źle. Nagle poczuła jak ramiona Jina oplatają jej ciało w uścisku. Czuła się bezpiecznie gdy ją przytulał. Słyszała bicie jego serca, każdy oddech. Byli tak blisko siebie. Przestała płakać wtulając się w ciepło jego ciała. Nawet się nie zorientowała gdy jego aksamitne usta dotknęły jej spragnionych warg. Nie sprzeciwiała się jego pieszczotom. Tak długo była sama, tak bardzo pragnęła czyjejś bliskości. Oddawała się delikatnej przyjemności jakiej dostarczał jej Jin. Ciągle się całując położyli się na beżowej kanapie.
Jin odgarnął jasny kosmyk włosów z czoła Yuri patrząc jej prosto w oczy. Uśmiechnął się czule, a ona niewinnie i niepewnie odwzajemniła ten uśmiech. Ich usta znów się połączyły. Dłonie chłopaka wędrowały po plecach Yuri by w końcu znaleźć się na wykończeniu dekoltu jej bluzki. Powoli zaczął rozpinać niewielkie guziki odsłaniając jędrne piersi wciąż częściowo ukryte w biustonoszu. Był delikatny i czuły. Nie chciał jej wystraszyć.. nie po tym czego się dowiedział od Shina. Popatrzył na jej przymrużone oczy. Nadal jej pragnął, nadal chciał by była tylko jego. Stopniowo pragnienie zaczęło opanowywać całe ciało Yuri, gdy Jin zaczął pocałunkami schodzić w dół po jej szyi zbliżając się nieuchronnie do piersi. Drgnęła lekko gdy poczuła jak jego dłoń wsuwa się pod pasek jej dżinsów. Pragnęła go... Pragnęła tej bliskości... a może... a może właśnie po prostu pragnęła by ktoś przy niej był. Nagle wszystko opadło.... Całe pragnienie które do tej pory dławiło jej ciało wygasło... Jeszcze przed momentem pulsowało w jej ciele, a teraz.... teraz zniknęło.' Nie mogę tego zrobić' pomyślała.
- Jin, nie...- powiedziała głośno odsuwając od siebie dłonie chłopaka. Oddychała głęboko starając się uspokoić emocje.
- Dlaczego? Co się stało? Jeśli zrobiłem coś...
- Nie Jin... Ja...ja po prostu kocham innego...
Wymawiając te słowa patrzyła mu prosto w twarz. Nie chciała go oszukiwać... nie chciała oszukiwać samej siebie. Bez sprzeciwu odsunął się od niej patrząc w jej zielone oczy. Starał się ją zrozumieć a jednak nie potrafił ukryć żalu który ukazywało jego spojrzenie.
- Kochasz go... więc dlaczego to ja jestem teraz przy tobie a nie on.... - powiedział w końcu.
Yuri popatrzyła na niego smutno. Przez umysł przebiegały jej różne myśli. " A jeśli on ma racje? Może powinnam zapomnieć? Może... "
- Yuri wróć do mnie - jego głos brzmiał delikatnie a zarazem tak uwodzicielsko. Patrząc na niego chciała go znów pocałować, przytulić się... lecz nie potrafiła. Już nie. Powoli wstała zapinając guziki od bluzki. Za jej sylwetką podążało spojrzenie Jina.
- Czyli mam iść?
- Tak będzie najlepiej...
- Ok... Tylko pamiętaj jakby co zawsze możesz na mnie liczyć. A co do Shina.... Nie martw się, już cię nigdy nie skrzywdzi - wymawiając te słowa przytulił ją mocno do siebie. Yuri nie wiedziała co ma o tym wszystkim myśleć. Zawsze ją zaskakiwał. Raz był czuły, raz chłodny, a nawet brutalny. Nigdy nie można było przewidzieć jego reakcji. Tak jak ostatnim razem gdy przyszedł do niej. A teraz był słodki, miły... martwił się o nią. Jakby był kimś zupełnie innym.
Podeszli do drzwi i gdy Yuri złapała za klamkę otwierając je zabrzmiał kolejny dzwonek.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Świat za oknem przybrał niewyraźny wygląd. Edyta ponownie otarła załzawione oczy. Starała się nie patrzeć na Maxa, starała się nie widzieć jego spojrzeń. Wiedziała, że cierpi widząc ją w takim stanie nie znając jego przyczyny lecz nie mogła się dłużej powstrzymywać przed okazaniem mu swoich łez. To było silniejsze od niej samej
- Zatrzymaj się! - krzyknęła nagle, gdy odjechali już kilka kilometrów na wschód od Seulu.
- Ale tutaj nie ma gdzie - zaczął tłumaczyć chłopak
- Nic mnie to nie obchodzi! Stań! - krzyknęła ponowni patrząc na niego swoimi zeszklonymi oczami.
- Dobrze. Zaraz zjedziemy na jakieś pobocze - odpowiedział Max czule wyczuwając jej zdenerwowanie.
Te słowa jakby ją uspokoiły jednak chciała odpoczynku już teraz, zaraz... Usiadła spokojnie w fotelu. Oparła głowę ponownie obserwując migoczący jej przed oczami krajobraz. Zamknęła oczy przecierając delikatnie bolące miejsce przy żebrach.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Chyba przyszedłem nie w porę - powiedział chłopak przyglądając się stojącej w mieszkaniu parze. Yuri stała bez słowa wpatrując się w jego twarz. Powoli do jej oczu napływały łzy. Miała już dosyć tego co się w około niej działo. 'Co za chora sytuacja' pomyślała gdy chłopak skierował swój wzrok na Jina. Następnie popatrzył na nią.
- W takim razie nie będę wam przeszkadzał - powiedział chłodno. W tym momencie łzy spłynęły po policzkach dziewczyny. Już nie dała rady wytrzymać... Zamachnęła się mocno i chwilę później jej dłoń spotkała się z policzkiem chłopaka.
- Nienawidzę cię - krzyknęła zalewając się gorzkimi łzami.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Ani Mika, ani Yuri nie przyszły jeszcze - szepnęła zrezygnowana Tina. Usiadła wygodnie w fotelu - po co ja tu przyszłam... tak jak one powinnam trzeźwieć - popatrzyła na zegarek, dochodziła już 10 - Dobrze, że przynajmniej dzisiaj nie mamy żadnych planowanych spotkań
Przeciągnęła się ospale w fotelu i położyła głowę na swoich dłoniach leżących na biurku. Westchnęła ciężko przymykając oczy. Trwała w tym stanie zaledwie przez chwilę, a jednak wystarczyło to by do pomieszczenia niepostrzeżenie weszła jedna osoba....
Tina powoli zaczęła otwierać oczy by wrócić do brutalnej rzeczywistości w pracy, gdy nagle usłyszała cichy szept przy swoim uchu.
- Cześć...
Usłyszawszy ten dźwięk poderwała się z miejsca momentalnie. Serce biło jej mocniej ze strachu.
- Przepraszam nie chciałem cię wystraszyć - powiedział chłopak dotykając dłoni Tiny. Jej wzrok powędrował w tą właśnie stronę. Niepewnie cofnęła rękę.
- Po co przyszedłeś? - spytała spokojnie hamując wszelkie emocje. Szeroko otwartymi oczami patrzyła na onieśmieloną twarz Junsu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Czw 0:18, 19 Lut 2009    Temat postu:

Yuri napisał:

Nawet się nie zorientowała gdy jego aksamitne usta dotknęły jej spragnionych warg.

Aaaaaaaaaaaaa jak możesz ;( ;(

Yuri napisał:

' Nie mogę tego zrobić' pomyślała.

No nareszcie :hamster_evillaugh:

Yuri napisał:

- Kochasz go... więc dlaczego to ja jestem teraz przy tobie a nie on.... - powiedział w końcu.

Bo jestes w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie

Yuri napisał:

Podeszli do drzwi i gdy Yuri złapała za klamkę otwierając je zabrzmiał kolejny dzwonek.

Tym razem to juz napewno Yunho :hamster_cies2: :hamster_cies2:

Yuri napisał:

Zamknęła oczy przecierając delikatnie bolące miejsce przy żebrach.

Kto ja pobil albo zgwalcil??

Yuri napisał:

- Nienawidzę cię - krzyknęła zalewając się gorzkimi łzami.

Tak trzymaj

Yuri napisał:

- Cześć...

Ach Junsu :hamster_bigeyes:

Yuri napisał:

- Przepraszam nie chciałem cię wystraszyć - powiedział chłopak dotykając dłoni Tiny. Jej wzrok powędrował w tą właśnie stronę. Niepewnie cofnęła rękę.

Moje skarby :hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Czw 14:21, 19 Lut 2009    Temat postu:

Yuri napisał:
Nie sprzeciwiała się jego pieszczotom.

Łoo ja to powiem Ho! :hamster_evil:

Yuri napisał:
' Nie mogę tego zrobić' pomyślała.

Ale ja i tak to powiem Ho! :hamster_evil:

Yuri napisał:
- Kochasz go... więc dlaczego to ja jestem teraz przy tobie a nie on.... - powiedział w końcu.

Uuuu już bym mu strzeliła w pysk

Yuri napisał:
- Dobrze. Zaraz zjedziemy na jakieś pobocze - odpowiedział Max czule wyczuwając jej zdenerwowanie.

Oj Minuś Ty lepiej uważaj, bo ona jest niebezpieczna :hamster_XD:

Yuri napisał:
- Nienawidzę cię - krzyknęła zalewając się gorzkimi łzami.

Brawo! Jeszcze weź go spoliczkuj!

Yuri napisał:
- Po co przyszedłeś? - spytała spokojnie hamując wszelkie emocje. Szeroko otwartymi oczami patrzyła na onieśmieloną twarz Junsu.

PO buuuuuuuuzi :hamster_smile:

Ale rozdział, troche mnie przybił nie wiem dlaczego, ale super, super :hamster_bigeyes:

Kiedy ciąg dalszy?? :hamster_idea: :confused:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 18:40, 20 Lut 2009    Temat postu:

Yuri napisał:
Zamknęła oczy przecierając delikatnie bolące miejsce przy żebrach.

A jej to co? Umiera czy co?

Yuri napisał:
- Chyba przyszedłem nie w porę - powiedział chłopak przyglądając się stojącej w mieszkaniu parze.

To napewno byl Yunho, jak mogłaś on cały czas myśli o tobie, specjalnie do ciebie przyjechał a ty z innym się zabawiasz

Yuri napisał:
Zamachnęła się mocno i chwilę później jej dłoń spotkała się z policzkiem chłopaka.

To musiało boleć :hamster_evil:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 20:52, 20 Lut 2009    Temat postu:

DoSia napisał:
A jej to co? Umiera czy co?

Oj w łepek chcesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Pią 21:16, 20 Lut 2009    Temat postu:

Ale za co??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 15:12, 21 Lut 2009    Temat postu:

MegAnne napisał:

Łoo ja to powiem Ho! :hamster_evil:

Bo będę płakać :hamster_cies2:
MegAnne napisał:

Ale rozdział, troche mnie przybił nie wiem dlaczego

Mnie też... i to nawet bardzo...
MyJunsu napisał:

Tym razem to juz napewno Yunho

Oj chciałabym.... :hamster_bigeyes:
Doriito napisał:

A jej to co? Umiera czy co?

Spoko aż tak źle z nią nie jest :hamster_evillaugh:
Doriito napisał:

To napewno byl Yunho, jak mogłaś on cały czas myśli o tobie, specjalnie do ciebie przyjechał a ty z innym się zabawiasz

No czy ja wiem czy ciągle myśli... z facetami nigdy nie wiadomo
Doriito napisał:

Yuri napisał:
Zamachnęła się mocno i chwilę później jej dłoń spotkała się z policzkiem chłopaka.

To musiało boleć :hamster_evil:

Bo miało boleć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 19:33, 21 Lut 2009    Temat postu:

A że się tak spytam to kiedy następny rozdział?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuri
POP&Korea HOLIC



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: ♀

PostWysłany: Sob 19:43, 21 Lut 2009    Temat postu:

Jest w trakcie pisania.... jak na razie napisałam połowę więc może dam radę do środy wstawić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 20:22, 22 Lut 2009    Temat postu:

Do środy ;(
A szybciej się nie da? :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 20:23, 22 Lut 2009    Temat postu:

Mi jak narzie to obojetne bo i tak szybciej niz w piatek tego nie przeczytam, wiec jak dla mnie moze byc i w czwartek :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 20:27, 22 Lut 2009    Temat postu:

Ale są tu inni czytający :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doriito




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 20:35, 22 Lut 2009    Temat postu:

To co, mowie to co mysle :hamster_evillaugh:
Wolność słowa wkońcu jest :hamster_XD:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Nie 20:44, 22 Lut 2009    Temat postu:

Muahahah też racja :hamster_XD:
Ale Yuri wex jej nie słuchaj :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 18 z 20

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin