Forum Sound of Asia Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

{P18} Wyścig życia / Szpital rozkoszy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 14:41, 15 Lip 2008    Temat postu:

bo w sumie Emiko tez dawno na forum nie widzialam hihihi :hamster_evillaugh:
za to mamy inna zapalona fanke Wongiego hihihi :hamster_evillaugh: :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 14:43, 15 Lip 2008    Temat postu:

Emikuś wyjechała i wróci... coś koło 15 wspominała albo później :hamster_bigeyes:
Juz jej wiele razy obiecywałam to spełnie teraz jej marzenie buhahaha xDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 14:45, 15 Lip 2008    Temat postu:

no to chyba ze tak hihihi :hamster_evillaugh:
wreszcie bedzie nas wecej znowu na forum hehehe :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 14:48, 15 Lip 2008    Temat postu:

I tak nas jest dużo :hamster_bigeyes:
A nawet jeśli to ciągle jest po kilku użytkowników na forum naraz hihi nie to co na sunsu ekhem... nic nie mówiłam! :hamster_happy:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 17:40, 15 Lip 2008    Temat postu:

Tylko jedno pytanko. Ktorym samochodem jechal Changminek, a ktorym moj tatusiek??? hehehe jestem coreczka ministra :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Wto 18:04, 15 Lip 2008    Temat postu:

edziulek napisał:
Tylko jedno pytanko. Ktorym samochodem jechal Changminek, a ktorym moj tatusiek???


no ja mysle, ze chyba en bardziej zgnieciony ze tak powiem nalezal do twojego tatuska hihihihi :hamster_evillaugh: inaczej Changmin nie wyszedlby chyba z tego bez szwanku :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Wto 21:20, 15 Lip 2008    Temat postu:

Edit tak dal pewności: Mitshubishi należało do Twojego ojca ^^ Ale Ciebie w aucie wtedy nie było... to sie wyjaśni w kolejnym rozdziale, dlaczego byłas zakrwawiona.A Hummerem jechał Changmin :hamster_bigeyes: Duże autoko dla dużych chłopców :hamster_bigeyes: Minuś dasz sie pobawić... autkiem? xDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Śro 2:32, 16 Lip 2008    Temat postu:

genialne....

czyżby to Sia kiedyś zranił Meg skoro nie chciała z nim rozmawiać kiedy się pojawił?? coś między nimi musiało się stać....

ja chcę jeszcze!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Śro 12:24, 16 Lip 2008    Temat postu:

nie, mysle ze to nie to...
poza tym sa kuzynami, a to ze go Meg nie lubila to inna historia :hamster_evillaugh:
zawse jej dokuczal w ziecinstwie wiec chyba nic dziwnego ze nie darzyla go zbytnia sympatia :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 12:25, 16 Lip 2008    Temat postu:

Krótko... ale cóz ja za to mogę :hamster_happy:

Rozdział czternasty

Meganne siedziała smutna przy oknie w swoim gabinecie. Wolno obracała pusty już kubek po kawie w dłoniach. Wiatr rozwiewał jej włosy i delikatnie chłodził racjonalne myślenie. W pewnej chwili dziewczyna usłyszała pukanie do drzwi a po cichym „proszę” weszła Tina z mina cierpiętnika.
-Błagam nie wyzywaj mnie, słoneczko. – powiedziała przymilnie i wyszła spowrotem za drzwi zostawiając zdziwiona Meg.
Odwróciła się spowrotem do okna nie rozumiejąc o co chodziło Tinie. Nagle usłyszała jak ktoś wjeżdża do gabinetu na wózku. Odwróciła się i ujrzała Yunho z miną anioła który sfrunął prosto z niebios.
-Uciekłaś więc postanowiłem sam do ciebie przyjść. – powiedział wesoło posyłając Anne uśmieszek perwersa.
-Nie powinieneś wstawać z łóżka. Mogą ci się samoistnie szwy pozrywać. – odparła spokojnie Meg z nutą chłodu w głosie.
-Przecież siedzę. – zaśmiał się chłopak podjeżdżając bliżej biurka dziewczyny, za którym siedziała na szerokim parapecie.
-Ale nie powinien wychodzić z łóżka w tym stanie. – warknęła Anne nie patrząc na Ho.
-Nie musiałbym wstawać gdybyś ty nagle nie uciekła tchórzu! – odgryzł się, a Meg odwróciła się w jego stronę. Z hukiem odstawiła kubek na biurku i podpierając się łokciami o blat wysyczała przez zęby:
-Nigdy więcej nie waż się mnie nazywać tchórzem!! – po czym dodała spokojniej. – Wyjdź jestem poważną kobietą i mam dużo pracy.
Yunho patrzył na nią z cierpieniem w oczach. Poczuł że się od niego odsuwa i chowa za wielkim murem.
-Jak skończysz to pogadamy. – powiedział i z trudem nawracając wózek szpitalny wyjechał z gabinetu dziewczyny. Gdy tylko drzwi się za nim zamknęły Meganne opadła z hukiem na wielki fotel przy biurku.
Spojrzała smutnym wzrokiem na zdjęcie szpitala…
-Trzeba będzie go sprzedać. – pomyślała Meganne i rozpłakując się oparła głowę o biurko.

Edyta z krzykiem się obudziła. Śnił jej się wypadek… widziała swojego ojca który żywcem palił się uwięziony w samochodzie. Dziewczyna nie zrobić… słyszała jego krzyki. Niedaleko stał Changmin ze łzami w oczach. Miał zakrwawiona biała koszulę i podarte spodnie. Obok niego stała kobieta w sukni ślubnej która gestem dłoni nawoływała ją aby podeszła do niej. Zrobiła kilka kroków w jej stronę. Krzyki ojca Edit ustały… wszystko zniknęła… stało się ciemnością. Pozostała jedynie ona, kobieta w sukni i Max. Usłyszała jej cichy i spokojny szept.
-Wszystko będzie dobrze… - dotknęła dłonią policzka dziewczyny, po czym Changmin uśmiechając się nagle zniknął… rozpłynął się w powietrzu, kobieta w sukni również zniknęła a w dali było słychać diaboliczny śmiech jakiegoś mężczyzny…
Edyta przetarła dłonią oblane potem czoło i usiadła na kanapie. Podeszła do parapetu i upiła łyk herbaty ziołowej zrobionej przez Tinę. Dłonie jej się trzęsły. Głęboko wciągnęła powietrze wpadające do pokoju przez szeroko otwarte okno.
Tina weszła spowrotem do środka i uśmiechnęła się pod nosem.
-Czujesz się już lepiej? – spytała podchodząc do Edit. Ujrzała że jest roztrzęsiona. – Chodź, usiądź lepiej. – dodała i gdy dziewczyna usiadła na krześle, Tinek zaczęła szukać tabletek uspokajających. Gdy już je znalazła podała jedną Edycie.
-Połknij. Poczujesz się lepiej.

Junsu jechał samochodem do domu babci Meganne. Cały czas rozmyślał o tym Hummerze który stał na poboczu..
-Przecież to niemożliwe żeby to był samochód… - urwał w myśli Sia zatrzymując się gwałtownie na szutrowej powierzchni. Chłopak oparł głowę o kierownice i zgasił silnik.
-To nie jego wóz, to nie jego wóz… - powtarzał sobie w myśli. – Sia do cholery nie myśl o nim!! – skarcił się w duchu. Wdusił pedał gazu a dopiero po chwili zdał sobie sprawe z tego że wyłączył silnik. Zachichotał i przekręcił kluczyk w stacyjce. Samochód cicho zamruczał. Xiah w spokoju ruszył na przód jednak jego myśli i tak były zaprzątnięte Hummerem oraz tym, kim jest jego właściciel…
Chłopak zajechał przed dom Meganne, wysiadł z samochodu, oparł się o bok auta i ze świstem wypuścił powietrze z płuc.

Yunho wgramolił się spowrotem do łóżka cały czas sycząc pod nosem z bólu. Ale nie z bólu cielesnego. Tego prawie nie odczuwał…, ale ból który zadała mu Anne swoim zachowaniem ranił go sto razy bardziej niż jakiekolwiek rany. Nie potrafił jej zrozumieć… a tak bardzo chciał wiedzieć, czym się kieruje. Ułożył się wygodnie w łóżku i otulił kołdrą. Przymknął powieki i rozmyślając o Meganne zasnął.
Śnił mu się jego ojciec…

W tym samym czasie Changmin siedział na korytarzu szpitala ze spuszczoną głową. Intensywnie myślał nad tym co się wydarzyło. Zawsze dbał o bezpieczeństwo na drodze, jego samochód, był na pewno bezpieczny i choć bardzo szybki Max potrafił się opanować w odpowiedniej chwili i zwolnić. Jednak… jak mogło stać się coś takiego?! I to akurat jemu: młodemu, przystojnemu i odpowiedzialnemu chłopakowi. Min wciągnął głośniej powietrze.
-Nic tu po mnie… - pomyślał smutno, i zaczął zbierać się do wyjścia. Policjanci z grobowymi wyrazami twarzy patrzyli na niego jak na mordercę.
A przecież tak naprawdę nie wiadomo kto jest winny i jak to się stało że auto ministra zjechał na przeciwny pas ruchu!! Max ruszył w kierunku wyjścia z oddziału i spotkał się z Edytą. Dziewczyna spojrzała na niego ze łzami w oczach i… uśmiechnęła się!!!
Słabo ale się uśmiechnęła!!
Changmin również odpowiedział jej uśmiechem. Edit widząc jego uroczy uśmieszek o mało nie osunęła się na ziemię.
-To nie twoja wina… - usłyszał jej cichy szept, po czym dziewczyna odeszła w kierunku Sali na której leżał jej ojciec. Max cicho westchnął.
-Łatwo mówić to nie twoja wina… - pomyślał. – Ale z drugiej strony to dobrze że nie masz mi tego wypadku za złe…

CDN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Śro 12:37, 16 Lip 2008    Temat postu:

Meganne napisał:

-Błagam nie wyzywaj mnie, słoneczko. – powiedziała przymilnie i wyszła spowrotem za drzwi zostawiając zdziwiona Meg.


to bylo piekne hihihi :hamster_evillaugh:

Meganne napisał:

-Nigdy więcej nie waż się mnie nazywać tchórzem!! – po czym dodała spokojniej. – Wyjdź jestem poważną kobietą i mam dużo pracy.


No no, powazna kobieta :hamster_evillaugh: ale chyba tylko czasami hehehe :hamster_bigeyes:

Meganne napisał:

-Trzeba będzie go sprzedać. – pomyślała Meganne i rozpłakując się oparła głowę o biurko.


Ale... ale... dlaczego??

Meganne napisał:

Niedaleko stał Changmin ze łzami w oczach. Miał zakrwawiona biała koszulę i podarte spodnie. Obok niego stała kobieta w sukni ślubnej która gestem dłoni nawoływała ją aby podeszła do niej.


O co tu chodzi?? i co to za dziewczyna?

Meganne napisał:

-To nie jego wóz, to nie jego wóz… - powtarzał sobie w myśli. – Sia do cholery nie myśl o nim!! – skarcił się w duchu.


o kim Junsu mysli?? kurde Meg same zagadki :hamster_bigeyes:
Swoja droga to wyszlo troche tak jakby posiadacz tego wozu byl jego kochankiem hihihi :hamster_evillaugh:
nie no dobra ja nic nie mowilam :hamster_bigeyes:

Meganne napisał:

-Łatwo mówić to nie twoja wina… - pomyślał. – Ale z drugiej strony to dobrze że nie masz mi tego wypadku za złe…


czyzby oni sie wczesniej znali??



Meg rozdziel niesamowity, tylko im dalej tym wiecej zagadek nam sie robi :hamster_bigeyes:
kiedy zacznie sie wszystko powoli wyjasniac??


Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Śro 12:38, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
♡ Jrock ♡



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 12:42, 16 Lip 2008    Temat postu:

Tina napisał:
Ale... ale... dlaczego??

Życie xD

Tina napisał:
O co tu chodzi?? i co to za dziewczyna?

Tajemnica ^^

Tina napisał:
o kim Junsu mysli?? kurde Meg same zagadki :hamster_bigeyes:

Aj no widzisz xDD Same zgadki ale w końcu sie rozwiążą bo w szpitalu przewidziałam jakieś 30 góra 35 rozdziałów :hamster_bigeyes:

Tina napisał:
Swoja droga to wyszlo troche tak jakby posiadacz tego wozu byl jego kochankiem hihihi :hamster_evillaugh:

OMG Tinaaa xDD :hamster_evillaugh:

Tina napisał:
czyzby oni sie wczesniej znali??

Nie, oni... się nie znają ^^.

Tina napisał:
kiedy zacznie sie wszystko powoli wyjasniac??

Po trochu w każdym rozdziale :hamster_bigeyes:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
G&J.Obsesja



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy/Warszawa

PostWysłany: Śro 12:46, 16 Lip 2008    Temat postu:

Meganne napisał:
Same zgadki ale w końcu sie rozwiążą bo w szpitalu przewidziałam jakieś 30 góra 35 rozdziałów :hamster_bigeyes:


zabilas mnie w tej chwili wiesz ?? :hamster_bigeyes:

Meganne napisał:

Tina napisał:
Swoja droga to wyszlo troche tak jakby posiadacz tego wozu byl jego kochankiem hihihi :hamster_evillaugh:

OMG Tinaaa xDD :hamster_evillaugh:


no co a moze nieprawde mowie??

Meganne napisał:

Po trochu w każdym rozdziale :hamster_bigeyes:


nie no znecasz sie nade mna
niedlugo chyba wybiore sie do Ciebie i wlasnymi raczkami udusze :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blood_baby




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dream...

PostWysłany: Śro 13:04, 16 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Meganne napisał:

-To nie jego wóz, to nie jego wóz… - powtarzał sobie w myśli. – Sia do cholery nie myśl o nim!! – skarcił się w duchu.



o kim Junsu mysli?? kurde Meg same zagadki
Swoja droga to wyszlo troche tak jakby posiadacz tego wozu byl jego kochankiem hihihi
nie no dobra ja nic nie mowilam


dokładnie to samo pomyślałam :hamster_evillaugh: ale nie martw się Meg, my z Tiną po prostu mamy lekko skrzywiony mózg :hamster_evillaugh:

rozdział genialny, ale człowiekowi już się w głowie miesza od tych zagadek.... chcę węcej :hamster_evillaugh:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edziulek




Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa
Płeć: ♀

PostWysłany: Śro 13:10, 16 Lip 2008    Temat postu:

Ty to potrafisz zaburzyc ludziom sen, Megus. Nie bede mogla spac dzisiejszej nocy. Bardzo wciagajacy rozdzial... I powtorze jeszcze raz: lubie intrygi!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sound of Asia Strona Główna -> Twórczość literacka fanów / Tasiemce Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 12 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin