|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yuri
POP&Korea HOLIC
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:50, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Meganne napisał: | Tina napisał: | to w takim razie do takiego dłuższego jutra |
No trudno... poczekam... nie mam wyjścia |
Tinuś to dłuższe jutro chyba jednak za bardzo się wydłuża....
więc moze wrzuciłabyś coś wreszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:44, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No więc rzeczywiście, troszkę mi się to jutro przedłużyło...
Ale niestety miałam zawalone na uczelni i nie miałam czasu dokończyć rozdziału.
Zrobiłam to teraz, ale jako, że było to w pośpiechu, nie podoba mi się
Co więcej ponownie popsułam sobie zamierzenia i nie wiem co będzie dalej
Zobaczymy co mnie najdzie
A i dość krótko, ale mówiłam, żeby się nie przyzwyczajać
no więc:
PART 13
Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. Nie była to dobra wiadomość, bo pomimo iż chciała poradzić się dziewczyny w tej sprawie to obawiała się jej reakcji. Tina nie była przyzwyczajona do obecności mężczyzn w jej życiu, a już na pewno nie mogła domyślać się wydarzeń z zeszłej nocy, przynajmniej przed przyjściem. Daga nie chciała mieć przed przyjaciółką tajemnic, jednak rozmowa na te tematy zawsze powodowała u niej pewnego rodzaju niesmak i zażenowanie. Niby miała 28 lat i w rzeczywistości nikogo nie powinien dziwić fakt, że spędziła noc z facetem. Jej przypadek należał jednak do zdecydowanych wyjątków.
Tak naprawdę, nawet choćby chciała zatrzymać dla siebie to co się wydarzyło nie udało by jej się. Tina po prostu zbyt dobrze ją znała i potrafiła czytać w niej jak w otwartej księdze. Czasami było to niesamowicie przydatnie, gdyż w wielu kwestiach potrafiły porozumiewać się praktycznie bez słów. W zdecydowanej jednak większości przypadków bywało to dla dziewczyny niebywale frustrujące.
Tak było i tym razem. Kiedy tylko drzwi zamknęły się za You, Tina usiadła w fotelu i odbierając od Dagi kubek z parującą herbatą rzuciła:
- Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć? – jej mina była tak niewinna iż dziewczyna zaczęła się zastanawiać dlaczego właściwie przyjaciółka nie zajęła się aktorstwem.
- To zależy co chciałabyś usłyszeć – Daga postanowiła kontynuować grę tamtej – Coś o pogodzie, sporcie, czy może o tym co dziś wydarzyło się w świecie mody? – dodała z uśmiechem widząc zaciętą minę Tiny.
- Wiesz doskonale o co mi chodzi.
- Tinek, skoro sama odgadłaś to po co pytasz?
- Bo muszę się upewnić – dziewczyna pokazała wszystkie zęby – No dobra, dobra. Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył.
- Czy Ty musisz być taka bezpośrednia – odparła Daga lekko skrzywiona. W sumie przypuszczała, że dziewczyna wie, ale żeby tak prosto z mostu – Wiesz jak nie lubię rozmawiać na takie tematy.
- Wiem, ale nie możesz wiecznie tak do tego podchodzić. To co, było małe bara-bara?
- Tina!!
- No co? Jak zapytałam ładniej to też nie odpowiedziałaś.
- A możemy skończyć ten temat??
- No wiesz co? Nawet go jeszcze dobrze nie zaczęłyśmy. No Daguś no. Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? – dziewczyna pokazała przyjaciółce język uśmiechając się przy tym od ucha do ucha.
Doskonale wiedziała, że Daga zawsze jest speszona przy takich rozmowach, jednak wiedziała, że musi ją wreszcie przełamać. Nie może być wiecznie taką świętą Klarą.
- Zwariowałaś?! Cholera Tina, dobra. Przespałam się z nim. Szczęśliwa? – rzuciła okropnie się przy tym rumieniąc i krążąc wzrokiem po całym pokoju, byle tylko nie spojrzeć na drugą dziewczynę.
- Nawet nie wiesz jak bardzo. Zapewne nie mogę liczyć na żadne szczegóły?
- Nie! I błagam Cię, skończmy już to przesłuchanie. Tylko nie waż się komukolwiek powiedzieć. Nawet G. Bo inaczej nie żyjesz.
- O matko, może i ciężko mi czasem utrzymać język za zębami, ale chyba nie myślisz, że powiedziałabym komukolwiek.
- Mam nadzieję.
- Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. Zawsze się nad tym zastanawiałam.
- Tina, nie przeginaj, bo zaraz stąd wylecisz z dożywotnim zakazem wstępu.
- No dobra już dobra, nie będę. Nie gniewaj się. A mogę zadać tylko jedno, ostatnie pytanko? Takie niewinne?
- W twoim wykonaniu żadne pytanie nie może być niewinne. O co tym razem Ci chodzi?
- Jesteście razem?
- Wiedziała, że o to zapytasz. Nie. Nie jesteśmy i nie będziemy. I uprzedzę następne pytanie. To moja decyzja, nie jego.
- Ale…
- Nie ma ale, koniec tematu.
- Ale…
- Powiedziałam koniec.
Tina już więcej nie nalegała. Wiedziała do którego momentu może pytać, a teraz zdecydowanie powinna przestać. Daga wyglądała na naprawdę wkurzoną dlatego wolała nie pogarszać sytuacji. Chciałaby dowiedzieć się czegoś więcej, jednak zdecydowanie na dziś wystarczy. Jeszcze przez chwilę starała się rozbawić przyjaciółkę rozmową na inne tematy lecz po pół godzinie zrezygnowała. Obiecując, że zobaczą się następnego dnia wyszła z mieszkania zostawiając Dagę samą.
Kiedy dzień później spotkały się, tym razem dla odmiany w mieszkaniu Tiny, ta wolała na wszelki wypadek nie poruszać więcej tematu You. Wiedziała, że jeśli przyjaciółka sama prędzej czy później zdradzi jej coś więcej. Wnioskując po tym, jak zareagowała wczoraj to później może się znacznie wydłużyć. No ale co Tina miała zrobić? Należało jedynie czekać, nie ryzykując niepotrzebnych kłótni.
Tego dnia Daga była w zdecydowanie lepszym humorze, dlatego obie siedziały w salonie oglądając w komputerze jakieś filmiki i co raz wybuchając śmiechem. Kiedy, po jakichś dwóch godzinach, już miały zabierać się za przygotowanie jakiegoś obiadu, zadzwonił telefon Tiny.
Dziewczyna nie miała pojęcia, kto to może być. Podbiegła jednak i odebrała, Daga tymczasem przeszukiwała lodówkę w poszukiwaniu czegoś nadającego się do jedzenia. Zanim jednak zdążyła cokolwiek wybrać usłyszała z przedpokoju głośne krzyki:
- Co?! Ale co się stało?! Ty chyba żartujesz?! Gdzie on jest?
Kiedy podeszła do Tiny, zobaczyła jak tamta z przerażeniem w oczach odkłada słuchawkę i w pośpiechu zbiera się do wyjścia.
- Tinek, co jest? Gdzie Ty idziesz? Miałyśmy przecież robić obia… - nie dokończyła jednak, ponieważ przyjaciółka wybiegła z mieszkania. Jedyne co zdołała ujrzeć, kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach…
C.D.N.
I jak? Też wam się nie podoba tak jak i mi??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:31, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tina napisał: | No więc rzeczywiście, troszkę mi się to jutro przedłużyło... |
Troszkę?
Tina napisał: | Co więcej ponownie popsułam sobie zamierzenia i nie wiem co będzie dalej |
Eee tam ja to ciągle robię i wy ciągle jesteście zadowolone więc wierz mi to nie jest takie złe jak się wydaje
Tina napisał: | A i dość krótko, ale mówiłam, żeby się nie przyzwyczajać |
Mówiłaś? Jakoś nie kojarzę nic takiego
Pechowa trzynastka!
Tina napisał: | Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
Tina napisał: | Nie była to dobra wiadomość |
No wiesz... dla kogo nie dobra dla tego nie dobra
Tina napisał: | Niby miała 28 lat |
No właśnie. NIBY
Tina napisał: | - Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć? |
- Cokolwiek powiem zostanie to użyte przeciwko mnie. Więc czy mam wybór?
Tina napisał: | jej mina była tak niewinna |
Niewinna?
Tina napisał: | Coś o pogodzie, sporcie, czy może o tym co dziś wydarzyło się w świecie mody? |
Umarłam
Tina napisał: | Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? |
A co taka ciekawska jesteś, hę?
Tina napisał: | Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył. |
Wierz w co chcesz
Tina napisał: | - Czy Ty musisz być taka bezpośrednia |
Musi bo od kręcenia i korzystania z objazdów jestem ja
Tina napisał: | Wiesz jak nie lubię rozmawiać na takie tematy. |
Ale kiedy to są najciekawsze tematy
Tina napisał: | To co, było małe bara-bara? |
Raczej nie małe chyba, że coś innego tam było małego...
Tina napisał: | Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? |
Jestem za! On na pewno nie poskąpi szczegółów
Tina napisał: | Nie może być wiecznie taką świętą Klarą. |
Umarłam po raz drugi
Tina napisał: | ciężko mi czasem utrzymać język za zębami |
Zwłaszcza, jak Gackt zrzuca z siebie spodnie i nie tylko
Tina napisał: | - Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. |
Domyśl się
Tina napisał: | Takie niewinne?
- W twoim wykonaniu żadne pytanie nie może być niewinne. |
Umarłam po raz trzeci
Tina napisał: | - Jesteście razem? |
Okeeej... niewinne może i jest, ale pewnie ma jakieś drugie dno
Tina napisał: | kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach… |
Coś z G, prawda?
Się doigrał i You urządził orgię i go zgwałcił? A może G go przyłapał jak sobie robił dobrze i mu się oberwało za przerywanie?
Szkoda, że tak krótko, ale za to ciekawie Czekam na daaaalej mam nadzieję, że tym razem to nie będzie 5 dni, a maksimum 3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tina
G&J.Obsesja
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy/Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:41, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Meganne napisał: |
Troszkę? |
Oj no, czasu nie było to i jutro się przedłużyło
Meganne napisał: |
Mówiłaś? Jakoś nie kojarzę nic takiego |
No cóż
To pamięć masz króciutką
Meganne napisał: |
Pechowa trzynastka! |
Ano troszeczkę
Meganne napisał: |
Tina napisał: | Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
|
Dokładnie
Meganne napisał: |
No wiesz... dla kogo nie dobra dla tego nie dobra |
No w sumie to racja
Meganne napisał: |
- Cokolwiek powiem zostanie to użyte przeciwko mnie. Więc czy mam wybór? |
Ma, mogę zapytać się You
Meganne napisał: |
Niewinna? |
Wierz mi, że jak chcę to potrafię dobrze udawać
Meganne napisał: |
A co taka ciekawska jesteś, hę? |
A tak jakoś
Meganne napisał: |
Musi bo od kręcenia i korzystania z objazdów jestem ja |
A tak, zapomniałam
Meganne napisał: |
Ale kiedy to są najciekawsze tematy |
Popieram
Meganne napisał: |
chyba, że coś innego tam było małego... |
No wiesz, ja tam nie wnikam
Niech Daga powie
Meganne napisał: |
Jestem za! On na pewno nie poskąpi szczegółów |
Chyba, że tam było jednak coś małego
Meganne napisał: |
Zwłaszcza, jak Gackt zrzuca z siebie spodnie i nie tylko |
Oj tak
Meganne napisał: |
Coś z G, prawda?
Się doigrał i You urządził orgię i go zgwałcił? A może G go przyłapał jak sobie robił dobrze i mu się oberwało za przerywanie? |
A to się dopiero zobaczy co będzie
Jeszcze nie wymyśliłam co napiszę
Meganne napisał: |
Szkoda, że tak krótko, ale za to ciekawie Czekam na daaaalej mam nadzieję, że tym razem to nie będzie 5 dni, a maksimum 3 |
Oj może być długo
Mam sporo roboty przez przyszły tydzień. Może dopiero w czwartek uda mi się coś skrobnąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megan
♡ Jrock ♡
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 4531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:49, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tina napisał: | Oj no, czasu nie było to i jutro się przedłużyło |
No jak się caaaały wolny czas poświęca na (punkt) G to ja się nie dziwię
Tina napisał: | To pamięć masz króciutką |
Wierz mi, ja zapamiętuję tylko to co chcę pamiętać
Tina napisał: | Ma, mogę zapytać się You |
Obie opcje są kiepskie
Tina napisał: | Wierz mi, że jak chcę to potrafię dobrze udawać |
Khem, khem, KŁAMAĆ?
Tina napisał: | A tak, zapomniałam |
Ooo ktoś tu ma króciutką pamięć
Tina napisał: | No wiesz, ja tam nie wnikam |
Masz rację, nie wnikaj, bo Tobie Gackt tez orgię urządzi
Tina napisał: | Niech Daga powie |
To się za wiele nie dowiemy
Tina napisał: | Chyba, że tam było jednak coś małego |
Na przykład mała Daga *chowa się pod łóżkiem* Mały You?
Tina napisał: | Oj tak |
Wiedziałam
Tina napisał: | Jeszcze nie wymyśliłam co napiszę |
Idź na żywioł!
Tina napisał: | Oj może być długo |
Tina napisał: | Mam sporo roboty przez przyszły tydzień. Może dopiero w czwartek uda mi się coś skrobnąć |
Przynajmniej tym razem nie obiecujesz gruszek na wierzbie
Ech... Poczekam cierpliwie rozdział będzie bardziej cieszył, jak będzie trzeba na niego dłużej poczekać
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Pią 22:50, 25 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yuri
POP&Korea HOLIC
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:32, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
sorki że tak późno komentuję ale ostatnio jakoś nie bardzo mam wenę i nastrój nawet na komentarze...
Tina napisał: |
Daga kiedy tylko ujrzała przyjaciółkę i jej zszokowaną minę od razu wiedziała, że tego wieczora nie uda jej się uniknąć tematu You. |
jak ja nie lubię takich sytuacji, a Tinek zdecydowanie za dużo chce wiedzieć
Tina napisał: | Niby miała 28 lat i w rzeczywistości nikogo nie powinien dziwić fakt, że spędziła noc z facetem. Jej przypadek należał jednak do zdecydowanych wyjątków. |
no tak... 28letnia dziewica i to na dodatek była niewidoma (matko jak to brzmi) to zdecydowanie wyjątkowy przypadek.
to się powinno leczyć...
Tina napisał: |
W zdecydowanej jednak większości przypadków bywało to dla dziewczyny niebywale frustrujące. |
oj tak
Tina napisał: |
- Daguś, czy Ty przypadkiem nie chciałabyś mi czegoś powiedzieć?
|
Ja? skąd taki pomysł
Tina napisał: | Spałaś z nim, czy tylko na buzi-buzi się skończyło? Bo nie uwierzę, że You nawet na to się nie zdobył. |
eh, czyli wiedziałaś ze będzie próbować i nie ostrzegłaś
osz ty!
Tina napisał: |
- Wiem, ale nie możesz wiecznie tak do tego podchodzić. To co, było małe bara-bara? |
A co cię to że tak się brzydko wyrażę ??????
cy ja już wspominałam że ktoś zbyt ciekawski jest? Ja ciebie nie wypytuję o nocne igraszki z G
Tina napisał: | Powiesz wreszcie, czy mam się zapytać You? |
A w buźkę to nie chcesz? choć myślę że You jednak nic by ci ni powiedział
Tina napisał: |
Przespałam się z nim. Szczęśliwa? |
eh....zapewne bardzo
Tina napisał: | Zapewne nie mogę liczyć na żadne szczegóły? |
nie ma mowy
Tina napisał: |
- Ale błagam, powiedz mi chociaż czy dobry jest. Zawsze się nad tym zastanawiałam. |
skoro się zastanawiasz to sama spróbuj
Tina napisał: |
- Wiedziała, że o to zapytasz. Nie. Nie jesteśmy i nie będziemy. I uprzedzę następne pytanie. To moja decyzja, nie jego. |
już widzę jak to mówię. I wcale nie mam problemu z wyobrażeniem sobie tego
Tina napisał: |
Wiedziała, że jeśli przyjaciółka sama prędzej czy później zdradzi jej coś więcej. |
nie, nie zdradzi
Tina napisał: |
- Co?! Ale co się stało?! Ty chyba żartujesz?! Gdzie on jest? |
uuu.... coś się stało. Brzmi dramatycznie
Tina napisał: |
Jedyne co zdołała ujrzeć, kiedy tamta na moment się odwróciła, to dwie mokre smugi na jej policzkach… |
co się stało
pisz dalej szybciutko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|